Dobra robota, bo faktycznie poprawna odpowiedź to 40 razy. Dlaczego? Zawsze gdy w tabeli podana jest minimalna częstotliwość pomiarów „raz na każde 100 m”, to przy długości 4 km wychodzi nam 4000 m / 100 m = 40 punktów pomiarowych. Takie podejście gwarantuje, że kontrola jakości jest rozmieszczona równomiernie na całej długości ławy pod krawężnik, co jest bardzo ważne np. przy dużych inwestycjach drogowych. W praktyce pomiary niwelety, o której mowa w pytaniu, wykonuje się na całym froncie robót, bo każda nieszczelność albo błąd poziomu może prowadzić do problemów z odprowadzeniem wody czy osiadaniem krawężników. Często spotykałem się na budowie z podejściem, że „wystarczy wyrywkowo”, ale to prosta droga do reklamacji i niepotrzebnych poprawek. Standardy branżowe, jak np. warunki techniczne GDDKiA, określają precyzyjne zasady kontroli i ich częstotliwości, właśnie po to, żeby żaden fragment nie został pominięty. Często na praktykach wyjaśniano mi, że regularne pomiary to mniej poprawek i niższe koszty na końcu budowy. Warto więc nie tylko znać te liczby na egzamin, ale przede wszystkim stosować je na budowie – to po prostu się opłaca.
Tego typu pytania potrafią być podchwytliwe, bo diabeł tkwi w szczegółach i matematyce. Przy zadaniu dotyczącym częstotliwości kontroli geometrii ławy pod krawężniki kluczowe jest rozumienie, jak przeliczać podane w tabeli wartości na konkretną długość odcinka. Minimalna częstotliwość pomiarów dla niwelety to „raz na każde 100 m”, więc na 4 kilometrach (czyli 4000 metrów) trzeba wykonać 4000 / 100 = 40 pomiarów. Błędne odpowiedzi często wynikają z niedoszacowania liczby punktów pomiarowych – czasem ktoś myśli, że chodzi o 4 km podzielone na 200 m czy nawet 400 m, a to niezgodne ze standardami branżowymi, które wymagają kontroli co każde 100 m. Są też przypadki, gdy ktoś myli „dwa pomiary na każde 100 m” (co dotyczy innych cech, np. wysokości czy szerokości) z „raz na każde 100 m”, które dotyczy niwelety – w efekcie zaniża wynik. To bardzo typowy błąd na budowie: ktoś zrobi mniej pomiarów, bo „wydaje się, że wystarczy”, a potem pojawiają się błędy wykonawcze i reklamacje. Moim zdaniem warto zapamiętać, że przy dłuższych odcinkach kontroli geometrycznych nie wolno zaokrąglać w dół ani pomijać punktów – całość trzeba sprawdzić tak, jak podają normy i warunki techniczne. Tylko wtedy mamy pewność, że ława spełnia wymagania projektu i zadanie jest zrobione raz, a dobrze.