Właściwie wyliczona szerokość podstawy grobli stawowej w tym przypadku to 20 m i to jest zgodne ze sztuką inżynierską. Wynika to bezpośrednio z zastosowania wzoru na szerokość podstawy grobli, który bierze pod uwagę szerokość korony, wysokość grobli oraz nachylenie skarp. Wzór wygląda tak: B = b + 2 * h * m, gdzie B to szerokość podstawy, b to szerokość korony, h to wysokość, a m to liczba oznaczająca stosunek nachylenia skarp (tutaj 3). Po podstawieniu danych: B = 2 m + 2 × 3 m × 3 = 2 + 18 = 20 m. Takie wyliczenia są powszechnie stosowane w praktycznym projektowaniu grobli, szczególnie na stawach hodowlanych, gdzie stabilność konstrukcji jest kluczowa. Ważne jest, żeby zachować właściwe nachylenie skarpy, bo to zapewnia odporność wału na działanie wody i erozję. W praktyce spotyka się groble nawet o większych szerokościach podstawy, jeśli podłoże jest słabe lub przewiduje się większe obciążenia. Trzymanie się tych obliczeń wynika nie tylko z teorii, ale i z wytycznych branżowych, jak normy PN-EN dotyczące budowli ziemnych czy zalecenia z podręczników dla techników melioracji. W mojej opinii warto zawsze pamiętać o tej metodzie – proste podstawienie, a pozwala uniknąć wielu błędów wykonawczych.
Wielu uczniów podczas rozwiązywania takich zadań skupia się wyłącznie na szerokości korony lub myli się w kolejności działań, co prowadzi do błędnych wyników w kalkulacji szerokości podstawy grobli. Często bagatelizuje się wpływ nachylenia skarp na całkowitą szerokość konstrukcji. Niektórzy zakładają, że nachylenie 1:3 to tylko kosmetyczna różnica, a w rzeczywistości to bardzo ważny parametr – decyduje o tym, jak mocno rozciągają się skarpy i jakie będą siły rozporowe działające na nasyp. Przy wysokości 3 m i nachyleniu 1:3 każda ze skarp zajmuje aż 9 metrów długości podstawy, co robi ogromną różnicę. Jeżeli pominie się ten składnik lub obliczy tylko dla jednej skarpy, to wyjdzie wynik znacznie zaniżony, jak 9 czy 18 m – to typowy błąd, bo jedna skarpa daje 9 m, ale grobla ma dwie skarpy! Z kolei wybór większych wartości, jak 22 m, może wynikać z mechanicznego dodania jeszcze jakiegoś elementu lub zaokrąglenia w górę bez zrozumienia, skąd te liczby pochodzą. Tymczasem szerokość podstawy musi być policzona świadomie – zawsze suma szerokości korony i obu skarp, każdą liczymy: wysokość razy nachylenie. Tak się robi w praktyce, bo od tego zależy bezpieczeństwo całej grobli. W projektach stawowych, zgodnie z wytycznymi, np. z podręczników i norm branżowych, stosuje się sprawdzone wzory i nie ma tu miejsca na zgadywanie. Moim zdaniem warto wracać do źródeł, bo dokładność tu to nie tylko kwestia zdania testu, ale też bezpieczeństwa ludzi i zwierząt wokół stawów. W takich zadaniach ważny jest logiczny ciąg myślowy: korona + 2 razy skarpa, i dopiero to daje prawidłowy wynik. To proste, ale wymaga uwagi przy każdym zadaniu.