Na zdjęciu widać klasyczną klatkę meteorologiczną, czyli tzw. klatkę Stevensona. To właśnie w niej umieszczany jest termometr – i to nie byle jaki, bo najczęściej zestaw przynajmniej kilku termometrów: maksymalny, minimalny oraz standardowy termometr rtęciowy lub alkoholowy. Klatka zabezpiecza przyrządy przed bezpośrednim nasłonecznieniem, opadami i wpływem wiatru. Dzięki temu pomiary temperatury powietrza są bardzo precyzyjne i zgodne z wytycznymi Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO). W praktyce, każdy profesjonalny punkt pomiarowy, stacja meteorologiczna czy nawet szkolny ogródek meteorologiczny powinien mieć taką klatkę z termometrami. W pracy technika, umiejętność rozpoznania kluczowych elementów stanowiska pomiarowego to podstawa – bez tego łatwo o błąd w interpretacji danych pogodowych. Co ciekawe, poza temperaturą, w tej samej klatce bywa montowany psychrometr do pomiaru wilgotności, ale to właśnie klasyczny termometr jest tu najważniejszy. Moim zdaniem, znajomość takich detali naprawdę może się przydać podczas prac terenowych albo przy interpretacji raportów synoptycznych. Warto wiedzieć, że tylko poprawnie zamontowany termometr w klatce daje wiarygodny wynik – nieprzypadkowo więc, pytanie dotyczy właśnie tego instrumentu. Takie rzeczy to podstawa meteorologii praktycznej.
Obserwując stanowisko na zdjęciu, łatwo się pomylić, bo widać kilka różnych urządzeń meteorologicznych, jednak ich zastosowanie i konstrukcja są inne niż mogłoby się wydawać przy pobieżnym spojrzeniu. Pluwiograf oraz deszczomierz faktycznie są często spotykane na stacjach meteorologicznych, ale ich budowa jest zupełnie inna – pluwiograf to rejestrator opadów atmosferycznych, który automatycznie zapisuje ilość opadu w funkcji czasu, a deszczomierz to po prostu naczynie do zbierania deszczu, czasem z podziałką. Oba te przyrządy umieszcza się najczęściej nisko nad ziemią, na otwartej przestrzeni, żeby nie były osłonięte np. przez drzewa czy budynki, i na pewno nie trzyma się ich w klatce Stevensona. Wiatromierz, z kolei, służy do pomiaru prędkości wiatru i zawsze jest montowany wysoko, na specjalnym maszcie – na zdjęciu zresztą taki maszt z anemometrem jest widoczny w tle. Mylenie tych przyrządów wynika często z nieznajomości standardów WMO, które bardzo precyzyjnie opisują zarówno miejsce montażu, jak i sposób zabezpieczenia każdego instrumentu meteorologicznego. Często spotykanym błędem jest też utożsamianie klatki meteorologicznej ze schowkiem na dowolny sprzęt pomiarowy – to nieprawda, bo to miejsce jest przeznaczone głównie dla termometrów i ewentualnie psychrometru. Kluczowe jest tu zachowanie odpowiednich warunków mikroklimatycznych, bez których żaden inny pomiar (np. opadu czy wiatru) nie miałby sensu w tym kontekście. Moim zdaniem, takie nieporozumienia wynikają z braku praktycznych ćwiczeń w terenie i nieuważnego czytania instrukcji obsługi sprzętu, a to podstawy, do których zawsze warto wracać.