Właśnie tak, to rurociąg podziemny deszczowni stałej wymaga przed zasypaniem przeprowadzenia próby szczelności. Wynika to przede wszystkim z tego, że instalacje ciśnieniowe, czyli takie które będą transportować wodę pod określonym ciśnieniem, muszą być dokładnie sprawdzone pod kątem ewentualnych nieszczelności. Jeśli doszłoby do przecieku w takim rurociągu już po jego zasypaniu, to naprawa jest bardzo kosztowna i czasochłonna – czasem trzeba rozkopać całą linię, żeby znaleźć i usunąć usterkę. Z mojej perspektywy, w praktyce na budowach często zdarza się, że wykonawcy próbują pominąć etap prób szczelności, ale to błąd, bo standardy branżowe, np. normy PN-EN 805 czy wytyczne producentów rur, jasno określają obowiązek wykonania takich testów. Taka próba polega zwykle na napompowaniu wody do instalacji i obserwacji, czy nie spada ciśnienie – to najprostszy sposób wychwycenia niewidocznych nieszczelności na złączach. Jeśli wszystko jest ok, można spokojnie przystąpić do zasypywania wykopu. Dobrą praktyką jest też dokumentowanie wyników próby, czasem nawet z udziałem inspektora nadzoru. Osobiście uważam, że to świetne zabezpieczenie inwestora i wykonawcy przed przyszłymi problemami eksploatacyjnymi. Także, jeśli kiedyś będziesz brać udział w takiej realizacji, koniecznie przypilnuj tego etapu!
Wśród odpowiedzi pojawiły się różne rodzaje rurociągów i instalacji, które spotyka się w praktyce budowlanej, ale nie wszystkie podlegają obowiązkowi próby szczelności przed zasypaniem. Sączek drenarski z rur PCV to element systemu odwadniającego, który nie pracuje pod ciśnieniem – jego zadaniem jest odbieranie nadmiaru wody z gruntu i odprowadzanie jej w sposób grawitacyjny. Tutaj ewentualna nieszczelność nie wpłynie negatywnie na funkcjonowanie, a nawet w pewnym sensie jest wpisana w konstrukcję drenów, bo ich otwory są właśnie po to, żeby woda mogła swobodnie wpływać. Podobnie wygląda sprawa z przepustem rurowym o długości 10 m – taki przepust służy zwykle do przeprowadzenia wody pod drogą lub inną przeszkodą, też nie jest przewidziany do pracy pod ciśnieniem i nie wymaga prób szczelności, o ile nie jest to wyraźnie określone w projekcie (a rzadko bywa). Zbieracz drenarski z rurek ceramicznych również funkcjonuje w systemie drenarskim, gdzie przepływ odbywa się grawitacyjnie, a szczelność nie jest krytyczna. Częstym błędem jest myślenie, że każdy rodzaj rurociągu montowany pod ziemią wymaga próby szczelności. Tak naprawdę ten wymóg dotyczy głównie rurociągów ciśnieniowych, które będą transportować wodę pod określonym ciśnieniem, jak właśnie podziemne rurociągi deszczowni stałej. W praktyce niewłaściwe podejście do tematu może skutkować albo pominięciem ważnej próby, albo niepotrzebnym wykonywaniem testów tam, gdzie nie są one wymagane – a to już niepotrzebna strata czasu i środków. Dlatego warto zawsze sięgać do obowiązujących norm, np. PN-EN 805, i kierować się logiką działania danego systemu wodnego. W branży przyjęło się, że tylko instalacje ciśnieniowe wymagają szczególnego sprawdzenia przed zasypaniem, bo tu każda nieszczelność może prowadzić do poważnych strat wody i kosztownych napraw. Moim zdaniem, wiedza o tym, które instalacje podlegają próbom szczelności, to absolutna podstawa dla każdego, kto chce zawodowo działać w branży instalacyjnej lub wodno-melioracyjnej.