Kategorie: Melioracje wodne Maszyny i sprzęt Organizacja i technologia robót
Poprawnie wybrałeś 18 godzin – to rzeczywiście czas potrzebny na rozplantowanie urobku przez pięcioosobowy zespół na 300-metrowym odcinku cieku wodnego. Odpowiedź wynika wprost z analizy normatywnej: dla 100 m rowu potrzeba 30 roboczogodzin (r-g). Przy długości 300 m mnożymy ten nakład przez 3, co daje razem 90 r-g. Teraz wystarczy podzielić ogólny nakład przez liczbę pracowników: 90 r-g / 5 osób = 18 godzin pracy zespołowej. To dosyć typowy sposób liczenia czasu pracy przy pracach ziemnych, zgodny z katalogami norm branżowych typu KNR. W praktyce takie szacowanie pozwala dobrze planować roboty hydrotechniczne i nie tylko – podobne podejście stosuje się przy innych zadaniach, gdzie kluczowe jest przewidywanie wydajności ekipy. Z mojego doświadczenia wynika, że prawidłowe rozeznanie w nakładach czasu pracy nie tylko usprawnia organizację, ale też pozwala lepiej rozliczać się z inwestorem i uniknąć konfliktów na budowie. Dobrze opanować tę metodę, bo często przy inwentaryzacji czy kosztorysowaniu wszystko kręci się wokół roboczogodzin i efektywnego przydzielania ludzi do zadania. Warto też pamiętać, że w praktyce czas pracy może się nieco różnić – wpływają na to warunki terenowe, pogoda czy doświadczenie ekipy – ale takie normatywne obliczenia to absolutna podstawa wyceny i planowania robót.