Parametr oznaczony literą R w układach zraszaczy to promień zraszania, wyrażany w metrach. To dosyć logiczne, bo w praktyce projektowania systemów nawodnieniowych właśnie od promienia zraszania zależy, jak rozmieścimy zraszacze na polu czy trawniku. Dzięki temu, że wiemy, jaki obszar pojedynczy zraszacz jest w stanie nawodnić, możemy wyznaczyć odległości między urządzeniami — stąd te wzory w rysunku, które odnoszą się wprost do R. Bez tej wiedzy trudno byłoby zapewnić równomierne nawadnianie i unikać suchych stref albo nadmiernego nakładania się strumieni wody. Moim zdaniem, każdy kto zajmuje się montażem czy projektowaniem takich instalacji, powinien wręcz automatycznie kojarzyć te wartości i ich zależność od promienia. Branżowe instrukcje (np. wytyczne FAO lub popularne katalogi Rain Bird, Hunter) zawsze podkreślają, żeby dobierać rozstawy zraszaczy właśnie według promienia zraszania, bo to decyduje o efektywności całego systemu. W praktyce często się zdarza, że ktoś myli promień z wydatkiem wody czy ciśnieniem, ale to zupełnie inne parametry – one nie wpływają bezpośrednio na rozstaw w układzie geometrycznym. Warto też pamiętać, że promień może się minimalnie zmieniać w zależności od ciśnienia roboczego, ale do rozstawu zawsze przyjmuje się wartość katalogową R.
W praktyce branżowej projektowanie układów zraszaczy deszczownianych opiera się przede wszystkim na promieniu zraszania, a nie na innych parametrach takich jak wydatek wody, średnica dyszy czy ciśnienie. Wiele osób myli te pojęcia, bo są ze sobą powiązane, ale ich funkcje są zupełnie różne. Wydatek wody, oznaczany najczęściej w m³/h, to ilość wody, jaką zraszacz przepuszcza w jednostce czasu – jest kluczowy przy doborze pomp czy ocenie wydajności, ale nie decyduje o rozstawie zraszaczy w terenie. Podobnie jest ze średnicą dyszy: ma ona wpływ na wielkość kropli i częściowo na promień zraszania, lecz sama w sobie nie determinuje rozstawu. Ciśnienie w dyszy również wpływa na parametry pracy zraszacza (między innymi na promień, ale także na charakterystykę rozpylenia), jednak kalkulacje rozmieszczenia urządzeń wykonuje się na podstawie promienia zraszania, a nie konkretnej wartości ciśnienia. Powszechnym błędem jest mylenie wyjściowych parametrów urządzenia z jego geometrycznym zasięgiem. Rysunki techniczne oraz instrukcje montażowe zawsze odnoszą się do promienia zraszania, bo to on pozwala optymalnie pokryć powierzchnię wodą przy minimalnej liczbie zraszaczy, zgodnie z wymogami efektywności i oszczędności wody – takie standardy znajdziesz choćby w zaleceniach producentów i normach branżowych. Warto więc rozróżnić, że oznaczenie R dotyczy właśnie zasięgu działania zraszacza, a nie pozostałych jego parametrów pracy.