Prawidłowo wybrałeś liczbę zraszaczy o średnio bliskim zasięgu – 31 sztuk. Odpowiedź ta wynika z sumowania zraszaczy, których promień zasięgu R mieści się w przedziale 20–30 m, zgodnie z przedstawioną klasyfikacją. Z tabeli z wyposażeniem gospodarstwa wychodzi: 18 zraszaczy o R = 28 m oraz 13 zraszaczy o R = 29 m. Oba te typy mieszczą się właśnie w przedziale 20÷30 m, więc razem dają 18 + 13 = 31 sztuk. W praktyce takie wyliczenie jest potrzebne np. przy projektowaniu sieci nawadniania – trzeba wiedzieć, ile zraszaczy danego typu zamontować, żeby równomiernie pokryć powierzchnię uprawy. Ja zawsze sugeruję patrzeć nie tylko na sam promień R, ale też na wydajność Q i ciśnienie P – niektóre rośliny wymagają precyzyjnego dobrania parametrów, żeby nie narobić sobie kłopotu z nadmiarem wody albo zbyt dużym zasięgiem, gdzie mogą się nakładać podlewane obszary. W branży przyjmuje się, że klasyfikacja zasięgu zraszaczy pozwala dobrać optymalne rozwiązania techniczne – i właśnie takie rozumowanie prowadzi do prawidłowej odpowiedzi. Z mojego doświadczenia wynika też, że przy modernizacjach systemów liczenie tych zraszaczy jest kluczowe, bo łatwo przeoczyć ich faktyczną liczbę. Dobrze wiedzieć, jak z tego korzystać przy realnych pracach na polu.
Wiele osób podczas analizy tego typu zadań skupia się tylko na liczbach lub intuicyjnie typuje odpowiedzi, nie zwracając uwagi na szczegóły w klasyfikacji zasięgu zraszaczy. To dosyć powszechny błąd – często pomija się dokładne przeanalizowanie przedziałów określających klasy zraszaczy i automatycznie przyporządkowuje się liczbę urządzeń do nieodpowiednich kategorii. Przykładowo, przy odpowiedziach sugerujących 18 sztuk, zakłada się zwykle, że tylko jeden typ zraszacza o promieniu 28 m (czyli 18 szt.) zalicza się do klasy średnio bliskiego zasięgu, a drugi – o promieniu 29 m (13 szt.) – nie. Tymczasem oba te typy mają promień mieszczący się w zakresie 20–30 m, więc należą do tej samej klasy. Z kolei wybór 27 sztuk to efekt nieuwzględnienia wszystkich typów zraszaczy z właściwego zakresu lub zsumowania nieodpowiednich wartości. Odpowiedź 60 sztuk sugeruje próbę zsumowania wszystkich zraszaczy, bez względu na ich promień zasięgu, co jest już kompletnym odejściem od zasad poprawnej klasyfikacji. Należy pamiętać, że zgodnie ze standardami branżowymi grupowanie zraszaczy według zasięgu jest kluczowe dla efektywnego projektowania systemów nawadniających – nie chodzi tylko o ilość urządzeń, ale o to, jak ich parametry techniczne wpisują się w realne potrzeby upraw. Często też ignoruje się fakt, że nawet niewielka różnica w promieniu może przenieść dany model z jednej klasy do drugiej, co w praktyce prowadzi do dużych błędów podczas planowania rozmieszczenia zraszaczy w terenie. Dlatego tak ważne jest, by nie pominąć żadnego szczegółu w tabeli i rzetelnie przeanalizować dane przed podjęciem decyzji. Moim zdaniem, największą trudność sprawia tu zbyt szybkie przechodzenie do obliczeń bez dokładnego sprawdzenia, co dokładnie oznacza każda z klas.