Wybrana odpowiedź jest jak najbardziej zgodna z prawidłowym tokiem obliczeń, tak jak wymaga tego praktyka branżowa. Najważniejsze tutaj było poprawne wyznaczenie powierzchni dna rowu do wykoszenia oraz długości do odmulenia, a potem prawidłowe przemnożenie przez jednostkowe ceny. W tym przypadku powierzchnia dna wynosi: 120 m (długość) × 0,8 m (szerokość) = 96 m². Koszt wykaszania to więc 96 m² × 1,50 zł/m² = 144 zł. Następnie odmulenie liczymy po długości: 120 mb × 7,20 zł/mb = 864 zł. Łącznie daje to 144 zł + 864 zł = 1008 zł. W praktyce często spotykam się z tym, że ktoś źle liczy powierzchnię, bo uwzględnia skarpy – a w zadaniu wyraźnie chodzi tylko o dno. To bardzo ważna uwaga, bo przy wycenach robót ziemnych w branży wodno-melioracyjnej taka drobnostka może wygenerować nawet kilka tysięcy zł różnicy. Standardy kosztorysowania jasno wskazują, żeby czytać opisy pozycji i nie liczyć więcej niż trzeba. Z mojego doświadczenia wynika, że znajomość rozróżnienia między powierzchnią a długością jest kluczowa, szczególnie przy pracach utrzymaniowych rowów czy kanałów. Takie zadania pomagają zrozumieć, dlaczego precyzyjne odczytanie wymiarów i poprawny dobór jednostek to podstawa pracy każdego kosztorysanta. Pamiętaj, że w projektach infrastrukturalnych nawet małe pomyłki w kalkulacji mogą się odbić na całym budżecie inwestycji.
Często spotykam się z sytuacją, że ktoś myli się przy takich zadaniach przez niedokładność albo zbyt szybkie szacowanie. Najczęstszym powodem źle policzonego kosztu jest błędne określenie powierzchni wymagającej wykoszenia lub nieprawidłowe zrozumienie, za co dokładnie liczymy odmulenie. Niektórzy wliczają w powierzchnię wykaszania nie tylko dno, ale i skarpy, bo przyzwyczajeni są do typowych przekrojów rowów, gdzie skarpy traktuje się jako część robót ziemnych. W tym zadaniu jednak wyraźnie podana jest szerokość dna i to ona jest podstawą do kalkulacji. Wykoszenie dotyczy wyłącznie płaskiej powierzchni dna, bez skarp, więc szerokość 0,8 m razy długość 120 m daje 96 m² do wykaszania. Druga pułapka to odmulenie – część osób liczy odmulanie jako objętość, a tu chodzi o metry bieżące rowu (czyli długość), bo taka jest jednostka rozliczeniowa tej usługi w kosztorysach. Cena 7,20 zł odnosi się do każdego metra bieżącego, więc dla 120 m to jest 864 zł, bez żadnych dodatkowych przeliczeń. Błędem jest również sumowanie wartości bez sprawdzenia, czy każda część kosztu została prawidłowo policzona według właściwych jednostek (m² dla wykaszania, mb dla odmulania). Zdarza się, że ktoś sumuje osobno wykoszenie i odmulenie, ale myli jednostki bądź ceny, co prowadzi do za niskiej lub za wysokiej kwoty końcowej. Branżowe wytyczne jasno wskazują, by zawsze analizować opisy robót, poprawnie czytać jednostki oraz nie sugerować się intuicją, tylko konkretną treścią zadania. Utrwalanie takich nawyków jest kluczowe, jeśli chcesz dobrze radzić sobie z kosztorysowaniem w praktyce – szczególnie w pracach melioracyjnych i utrzymaniowych.