Styl secesyjny, zwany też art nouveau, to jeden z najbardziej charakterystycznych nurtów przełomu XIX i XX wieku, który przyniósł prawdziwą rewolucję w sztukach plastycznych, architekturze oraz grafice użytkowej. Ilustracja na okładce książki „Stanisław Wyspiański” doskonale wpisuje się w tę estetykę – zwraca uwagę płynnością linii, ornamentyką i dekoracyjnością, a także subtelnym, lekko stylizowanym przedstawieniem postaci. Secesja stawiała na inspiracje naturą, florystyczne motywy, faliste kształty i asymetrię, z czym mamy tu do czynienia. Często spotyka się odniesienia do roślin, kwiatów czy wijących się włosów – wszystko to świetnie widać na tej ilustracji. W praktyce graficy i projektanci korzystają z elementów secesyjnych, gdy zależy im na stworzeniu harmonijnych, pełnych elegancji kompozycji. Moim zdaniem, znajomość secesji jest bardzo przydatna w pracy każdego projektanta – to styl, który świetnie sprawdza się w projektach okładek, plakatów czy identyfikacji wizualnej, zwłaszcza gdy chcemy podkreślić związek z tradycją i kulturą przełomu wieków. Warto też wiedzieć, że takie rozwiązania są bardzo cenione w muzealnictwie i wydawnictwach kulturalnych, bo kojarzą się z wysoką jakością i artystycznym wyrafinowaniem. Wyspiański sam był jednym z najwybitniejszych twórców secesji w Polsce, więc wybór takiej stylistyki na okładkę jest jak najbardziej uzasadniony i zgodny z branżowymi standardami oraz dobrymi praktykami edytorskimi.
Styl kubizmu, mimo że niezwykle ważny w historii sztuki, charakteryzuje się przede wszystkim geometryzacją form, rozbijaniem obiektów na bryły i analizą perspektywy z wielu punktów widzenia równocześnie, co od razu rzuca się w oczy w pracach takich jak obrazy Picassa czy Braque’a. W przypadku ilustracji na okładce książki „Stanisław Wyspiański” nie ma jednak śladu tej geometrycznej, kanciastej estetyki, a kształty pozostają płynne, faliste i subtelne. Realizm to kolejny kierunek, który stawia na jak najwierniejsze oddanie rzeczywistości – postacie, sceny i otoczenie mają być przedstawione możliwie naturalnie, bez upiększeń czy stylizacji. Tymczasem tu widać wyraźną ornamentalizację, dekoracyjność i stylizację, która nie ma nic wspólnego z naturalizmem czy dokumentacyjnością typową dla realizmu. Impresjonizm z kolei skupia się na oddaniu ulotnego wrażenia – światła, koloru, atmosfery chwili – za pomocą krótkich, urywanych pociągnięć pędzla i pastelowej palety barw. Tutaj, mimo że ilustracja jest nastrojowa, dominuje jednak przemyślana linia, dekoracyjne kontury i uporządkowanie kompozycji, co jest zupełnie obce impresjonistom. Wybierając jedną z powyższych opcji łatwo ulec złudzeniu, że chodzi o ogólną „ładność” ilustracji lub jej nastrojowość, ale to raczej secesja – z jej organicznymi liniami i florystycznymi motywami – jest właściwą odpowiedzią. Takie nieporozumienia wynikają często z mylenia stylów na podstawie pobieżnej analizy lub kierowania się wyłącznie własnymi skojarzeniami z innymi epokami. W praktyce warto znać kluczowe cechy każdego z tych nurtów, żeby unikać takich pomyłek w pracy projektowej czy choćby przy analizie dzieł sztuki. Dlatego moim zdaniem znajomość podstaw stylów i uważna obserwacja detali to absolutna podstawa – pozwala właściwie ocenić dzieło i zastosować odpowiednie wzorce branżowe.