W tytule „Oddział Urazowy Kliniki Pediatrycznej” własnością przedmiotu głównego, czyli tego, o czym faktycznie mówimy, jest właśnie „oddział urazowy”. Cały ten zwrot jest przykładem tzw. grupy nominalnej złożonej – spotykanej często w dokumentacji medycznej oraz administracyjnej, szczególnie w szpitalach czy innych placówkach ochrony zdrowia. Moim zdaniem, kluczowe tutaj jest zrozumienie, że „oddział urazowy” to konkretna jednostka funkcjonalna w strukturze szpitala, której celem jest leczenie urazów, a nie ogólne leczenie dzieci. Natomiast „klinika pediatryczna” pełni tu funkcję określenia przynależności organizacyjnej – po prostu informuje, że „oddział urazowy” działa w ramach tej właśnie kliniki. Taki sposób budowania nazw jest bardzo powszechny zarówno w sektorze medycznym, jak i w administracji, bo pozwala łatwo zidentyfikować, czym dana jednostka się zajmuje i gdzie się znajduje. Dobra praktyka zaleca, by w tytułach i nazwach własnych najpierw wymieniać podmiot główny („oddział urazowy”), a dopiero potem dodać szczegóły uszczegóławiające („kliniki pediatrycznej”). W praktyce przydaje się to chociażby przy pisaniu wniosków lub porządkowaniu dokumentacji – łatwiej znaleźć konkretny oddział, znając taki układ informacji. Co ciekawe, podobne konstrukcje językowe występują także w innych branżach, np. „Dział Kadr Firmy Produkcyjnej”. Widać, jak uniwersalna jest ta zasada.
Analizując tytuł „Oddział Urazowy Kliniki Pediatrycznej”, można zauważyć kilka typowych błędów, które pojawiają się przy próbie ustalenia własności przedmiotu głównego. Często popełnianym błędem jest skupienie się na przymiotniku „urazowy”, który, choć istotny, pełni wyłącznie funkcję określenia rodzaju oddziału, a nie jest samodzielną jednostką organizacyjną w strukturze szpitala. Wybierając odpowiedź „urazowy”, pomija się fakt, że to tylko jedno z wielu możliwych określeń, które mogłyby się znaleźć w tej pozycji (np. „intensywnej terapii”, „neurologiczny”), i nie oddaje całości charakteru tej jednostki. Z kolei „pediatrycznej” odnosi się bezpośrednio do kliniki, a nie do oddziału – to przymiotnik wskazujący na specjalizację całej kliniki, a nie samego oddziału urazowego. Często osoby uczące się mylą tę strukturę, bo w języku potocznym skracają nazwy, zapominając o relacji własności i podporządkowania. „Kliniki pediatrycznej” jako odpowiedź sugeruje, że przedmiotem głównym jest klinika, a nie oddział – tymczasem pytanie dotyczy przynależności oddziału w kontekście struktury organizacyjnej. Moim zdaniem, takie pomyłki wynikają zazwyczaj z braku praktyki w analizowaniu wieloczłonowych tytułów czy nazw instytucji, co jest bardzo ważne np. w pracy z dokumentacją, bazami danych czy podczas sporządzania raportów. Warto pamiętać, że w branży medycznej (i nie tylko) obowiązują określone zasady nazewnictwa i zawsze przedmiot główny, czyli w tym przypadku „oddział urazowy”, jest tym, do czego odnoszą się dalsze uszczegółowienia. Pomocne jest przećwiczenie identyfikowania głównego członu w różnych rozbudowanych nazwach, by unikać tych często spotykanych błędów interpretacyjnych.