Bibliografia Dokumentów Dźwiękowych to dokładnie ta baza Biblioteki Narodowej, która powstała po to, by ogarniać opisy nagrań dźwiękowych – niezależnie, czy chodzi o stare winyle, kasety, czy właśnie płyty CD. Jeśli szukasz nagrań kolęd wydanych na CD w Polsce, to według mnie nie ma lepszego miejsca, bo ta baza skupia się na dokumentach audio, z podziałem na rodzaj nośnika, wykonawcę, tytuł czy nawet szczegóły wydania. W praktyce – wpisując np. 'kolędy' w wyszukiwarkę tej bibliografii, znajdziesz konkretne wydania, często ze wszystkimi szczegółami, które potem możesz wykorzystać np. przy katalogowaniu albo pisaniu pracy o polskiej fonografii. No i warto wiedzieć, że Bibliografia Dokumentów Dźwiękowych jest uzupełniana na bieżąco, zgodnie ze standardami opisu dokumentów dźwiękowych, jakie obowiązują w bibliotekarstwie (np. ISBD(NBM) czy MARC21 dla katalogów). To bardzo przydatne narzędzie w codziennej pracy bibliotekarza czy badacza kultury muzycznej – moim zdaniem powinno się z niego korzystać nie tylko przy kolędach, ale przy każdym temacie związanym z polskimi nagraniami. Często ludzie nawet nie wiedzą, ile informacji można tam wyciągnąć – moim zdaniem szkoda, bo to kopalnia wiedzy.
Z mojego doświadczenia, zamieszanie wokół różnych bibliografii Biblioteki Narodowej jest dość częste, bo każda z nich zajmuje się innym typem dokumentów i nie zawsze jest oczywiste, gdzie czego szukać. Bibliografie Bibliologiczne to typowe źródło dla tych, którzy interesują się teorią książki, drukarstwem i ogólnie nauką o książce – tam nie znajdziesz opisów nagrań dźwiękowych, bo ta baza służy raczej badaczom bibliologii czy historii książki w Polsce. Bibliografia Wydawnictw Ciągłych, choć bardzo przydatna, dotyczy przede wszystkim czasopism, gazet i innych periodyków, a nie dokumentów dźwiękowych. Często studenci czy bibliotekarze mylą ją z bazami muzycznymi, bo w czasopismach pojawiają się czasem teksty o muzyce albo recenzje płyt, ale samych nagrań tam nie znajdziesz. Bibliografia Dokumentów Kartograficznych, jak sama nazwa wskazuje, specjalizuje się w mapach, atlasach i innych dokumentach związanych z kartografią – to zupełnie inny typ zasobów, nie mający nic wspólnego z muzyką czy nagraniami. Wydaje mi się, że częsty błąd polega na skrótowym myśleniu: ktoś widzi słowo 'bibliografia' i z góry zakłada, że każda obejmuje wszystkie materiały. A tymczasem każda bibliografia tematyczna w Bibliotece Narodowej powstała po to, żeby porządkować i opisywać konkretny rodzaj dokumentów, zgodnie ze standardami międzynarodowymi i przyjętymi w Polsce praktykami bibliotekarskimi. Dlatego przy poszukiwaniu nagrań kolęd na CD absolutnie nie można polegać na bibliografiach dotyczących książek, czasopism czy map. Najlepiej zawsze upewnić się, jakie typy dokumentów obejmuje dana bibliografia, bo wtedy można zaoszczędzić mnóstwo czasu i uniknąć frustracji związanej z bezowocnym przeszukiwaniem źródeł, które po prostu nie zawierają interesujących nas danych.