Kwalifikacja: TLO.02 - Obsługa operacyjna portu lotniczego i współpraca ze służbami żeglugi powietrznej
Dyżurny operacyjny portu lotniczego przekazuje informację o warunkach panujących na nawierzchni drogi startowej
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Dyżurny operacyjny portu lotniczego, czyli tzw. airport duty officer, ma za zadanie monitorować i raportować warunki panujące na nawierzchni drogi startowej, a następnie przekazywać te informacje bezpośrednio służbom ruchu lotniczego, takim jak kontrola wieży (TWR) czy informacja powietrzna (AFIS). Jest to bardzo istotne, bo to właśnie służby ruchu lotniczego odpowiadają za bezpieczne funkcjonowanie operacji lotniczych w obrębie portu – decydują, czy starty i lądowania mogą się odbywać, czy konieczne są jakieś ograniczenia. Przykładem może być sytuacja z gołoledzią albo zalegającym śniegiem – tu liczy się każda minuta, bo nawierzchnia może się zmieniać bardzo dynamicznie. Ustalenia ICAO oraz wytyczne takich organizacji jak EASA jasno mówią, że informacje typu SNOWTAM, czyli raporty o stanie nawierzchni, muszą być natychmiast kierowane do służb ruchu lotniczego. Dzięki temu kontrolerzy mogą od razu przekazać je załogom statków powietrznych, które zbliżają się do lądowania lub planują start. Moim zdaniem właśnie ten przepływ informacji jest kluczowy dla minimalizacji ryzyka poślizgu czy niebezpiecznego lądowania. Taka organizacja pracy jest już standardem w portach lotniczych na całym świecie i jeśli ktoś kiedyś będzie miał okazję zobaczyć, jak wygląda raportowanie stanu RWY w praktyce, szybko zauważy, że zawsze to służby ruchu lotniczego są pierwszymi odbiorcami takich danych. Ostatecznie chodzi przecież o bezpieczeństwo lotnictwa – dlatego każda informacja o aktualnych warunkach musi trafić jak najszybciej do tych, którzy nadzorują ruch statków powietrznych.
Bardzo często przy analizie tego zagadnienia pojawia się nieporozumienie dotyczące roli poszczególnych służb na lotnisku. Wiele osób uważa, że informacje o stanie nawierzchni powinny być kierowane do służby dozorowania czy do agentów obsługi naziemnej lub technicznej. Jednak w praktyce te podmioty pełnią zupełnie inne funkcje w strukturze portu lotniczego. Służba dozorowania zajmuje się przede wszystkim bezpieczeństwem i kontrolą dostępu do różnych stref lotniska, nie prowadzi natomiast bezpośredniej koordynacji operacji lotniczych, więc choć mogą być zainteresowani pewnymi aspektami infrastruktury, nie są priorytetowym odbiorcą informacji o stanie drogi startowej. Agenci obsługi naziemnej koncentrują się głównie na obsłudze pasażerów, bagażu i serwisie statków powietrznych na płycie postojowej – to zupełnie inny zakres obowiązków, niepowiązany bezpośrednio z oceną stanu nawierzchni startowej. Z kolei agent obsługi technicznej odpowiada za utrzymanie i naprawy sprzętu oraz infrastruktury, ale to zadanie dotyczy bardziej bieżących napraw i przeglądów, a nie natychmiastowego przekazywania informacji operacyjnych. Największym błędem myślowym przy wybieraniu tych odpowiedzi jest założenie, że każdy pracownik techniczny lub naziemny powinien być pierwszym odbiorcą takich informacji. Tymczasem, zgodnie z międzynarodowymi procedurami i dobrymi praktykami, szybka wymiana informacji o aktualnym stanie drogi startowej powinna zachodzić przede wszystkim między dyżurnym operacyjnym a służbami ruchu lotniczego. To one w czasie rzeczywistym zarządzają ruchem w obrębie portu i mają bezpośredni kontakt z pilotami – od tej informacji zależy bezpieczeństwo wszystkich operacji lotniczych. W codziennej praktyce, jeśli warunki na pasie ulegają zmianie (np. pojawia się śnieg, lód albo inne zanieczyszczenia), służby ruchu lotniczego natychmiast informują załogi, mogą wstrzymać lub przesunąć operacje startów i lądowań. Pozostałe służby mogą oczywiście otrzymywać te dane później, aby zaplanować działania obsługowe czy techniczne, ale nie są kluczowym, pierwszym ogniwem w tym łańcuchu informacyjnym. Z mojego doświadczenia wynika, że to nieporozumienie bierze się często z niejasnego rozróżniania zadań poszczególnych działów na lotnisku – a to bardzo istotne, zwłaszcza gdy chodzi o bezpieczeństwo operacji lotniczych.