Kwalifikacja: TLO.02 - Obsługa operacyjna portu lotniczego i współpraca ze służbami żeglugi powietrznej
Konwencja chicagowska dotycząca międzynarodowego lotnictwa cywilnego została podpisana 7 grudnia
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Konwencja chicagowska została podpisana dokładnie 7 grudnia 1944 roku i od tego czasu jest fundamentem dla międzynarodowego lotnictwa cywilnego. Ta data nie jest przypadkowa – wtedy właśnie, pod koniec II wojny światowej, państwa widziały potrzebę uregulowania zasad funkcjonowania lotnictwa cywilnego na świecie, bo powojenny rozwój lotnictwa był przecież nieunikniony. Moim zdaniem, trudno przecenić rolę, jaką konwencja chicagowska odegrała w kształtowaniu bezpiecznych, jednolitych standardów lotniczych. To ona dała początek powstaniu ICAO (Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego). W praktyce, dzięki jej zapisom, samoloty mogą swobodnie przelatywać nad innymi krajami, obowiązują jednolite zasady bezpieczeństwa i szkolenia załóg, a także określone zostały prawa i obowiązki państw wobec lotnictwa cywilnego. Bez tej konwencji podróże lotnicze byłyby znacznie trudniejsze, a współczesne lotnictwo pewnie nie wyglądałoby tak profesjonalnie jak dziś. Dla każdego, kto planuje pracować w branży lotniczej, znajomość tej daty i rozumienie jej znaczenia to absolutna podstawa – w końcu większość przepisów, z którymi mamy do czynienia na co dzień (np. certyfikacja samolotów, prawo lotnicze), wynika bezpośrednio z zapisów konwencji chicagowskiej.
Wybór innych dat, takich jak 1933, 1952 czy 1955 rok, często wynika z mylenia różnych ważnych wydarzeń w historii lotnictwa cywilnego lub z przekonania, że globalne regulacje w tej branży powstały wcześniej lub znacznie później. W latach 30. XX wieku rzeczywiście zaczęto myśleć o międzynarodowej współpracy, ale światowy kryzys gospodarczy i późniejsze wydarzenia polityczne skutecznie uniemożliwiły wprowadzenie jednolitych standardów. W 1933 roku nie funkcjonowały jeszcze globalne instytucje lotnicze, które mogłyby podpisać taką konwencję – były co najwyżej lokalne czy regionalne porozumienia. Z kolei lata 50. XX wieku to już czas rozwoju techniki lotniczej i przystosowywania się do zasad ustalonych znacznie wcześniej, a nie tworzenia nowych ram prawnych. Dużo osób wyobraża sobie, że to właśnie po wojnie światowej powstały najważniejsze regulacje – i to prawda, ale podpisanie konwencji, która definiuje całą strukturę międzynarodowego lotnictwa cywilnego, miało miejsce jeszcze przed zakończeniem walk. Moim zdaniem warto zwrócić uwagę na samą specyfikę dat – wybór 1944 roku nie jest przypadkowy, bo to moment, kiedy świat już planował odbudowę powojennego porządku i szukał rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo oraz efektywność w globalnych przewozach lotniczych. Typowy błąd polega na utożsamianiu daty powstania ICAO czy innych organizacji z datą podpisania konwencji – to jednak właśnie sama konwencja chicagowska z 1944 roku daje początek wszystkim tym instytucjom i regulacjom, które znamy dzisiaj w branży lotniczej. Warto zapamiętać, że bez tego dokumentu nie byłoby spójnych zasad dla ruchu lotniczego, a rozwój lotnictwa wyglądałby zupełnie inaczej.