Kwalifikacja: TLO.02 - Obsługa operacyjna portu lotniczego i współpraca ze służbami żeglugi powietrznej
Międzynarodowym dokumentem opisującym procedury działania związane z Zarządzaniem Bezpieczeństwem jest
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Załącznik 19 do Konwencji Chicagowskiej to taki trochę game-changer, jeśli chodzi o zarządzanie bezpieczeństwem w lotnictwie. Moim zdaniem, to jeden z najważniejszych dokumentów, bo właśnie on wprowadził wymóg wdrożenia Systemów Zarządzania Bezpieczeństwem (SMS) w organizacjach lotniczych praktycznie na całym świecie – od lotnisk, przez przewoźników lotniczych, aż po instytucje zarządzania ruchem lotniczym. ICAO, czyli Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego, dokładnie określiła w tym załączniku, jak powinien wyglądać taki system: od polityki bezpieczeństwa, przez analizę ryzyka, aż po monitorowanie i działania korygujące. Praktyka pokazuje, że wdrożenie SMS według wytycznych z załącznika 19 pozwala nie tylko spełniać międzynarodowe wymogi, ale też realnie poprawia jakość i poziom bezpieczeństwa operacji lotniczych – przykładowo, minimalizuje liczbę incydentów dzięki proaktywnemu podejściu do zagrożeń. Z mojego doświadczenia wynika też, że wiele firm, które poważnie podeszły do implementacji tego załącznika, zyskuje uznanie w branży i lepiej radzi sobie z auditami czy kontrolami. Warto dodać, że załącznik 19 jest uważany za fundament współczesnego zarządzania bezpieczeństwem w lotnictwie, a jego stosowanie to już nie tyle moda, co absolutny standard.
Często spotykam się z sytuacją, gdzie osoby mylą różnego rodzaju dokumenty regulujące kwestie bezpieczeństwa w lotnictwie. Sama nazwa „załącznik” może faktycznie wprowadzać zamieszanie, bo pojawia się w różnych konwencjach. Jednak załącznik 3 do Konwencji Wiedeńskiej w ogóle nie ma nic wspólnego z zarządzaniem bezpieczeństwem w lotnictwie – dotyczy on zupełnie innych obszarów, bardziej związanych z ruchem drogowym niż lotnictwem. Jeśli chodzi o podręcznik IATA Safety, jasne, to wartościowe źródło wiedzy i zbiór dobrych praktyk dla linii lotniczych, ale nie jest to dokument o mocy międzynarodowej konwencji – raczej zalecenia branżowe, które mogą być inspiracją, lecz nie są formalnie wymagane przez ICAO. „Międzynarodowy podręcznik bezpieczeństwa” brzmi trochę jak ogólna nazwa i może kojarzyć się z jakimś globalnym standardem, ale w praktyce taki dokument nie istnieje jako oficjalny, uznany przez ICAO. To typowy przykład myślenia życzeniowego albo uproszczenia, które pojawia się w szkoleniach, ale nie jest oparte na żadnej konkretnej podstawie prawnej czy regulacyjnej. Najważniejsze jest, by zawsze rozróżniać, co jest oficjalnym, obowiązującym standardem międzynarodowym (jak właśnie załącznik 19 do Konwencji Chicagowskiej), a co tylko branżowym poradnikiem lub nieoficjalnym źródłem. Z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób gubi się w tym żargonie i stąd potem biorą się nieporozumienia podczas wdrożeń SMS – a przecież wszystko rozbija się o znajomość konkretnych dokumentów i ich mocy prawnej. Niezgodność z właściwym dokumentem może potem prowadzić do poważnych problemów podczas kontroli czy audytu, dlatego warto bardzo dokładnie rozumieć, co jest podstawą prawną dla zarządzania bezpieczeństwem w lotnictwie.