Kwalifikacja: TLO.02 - Obsługa operacyjna portu lotniczego i współpraca ze służbami żeglugi powietrznej
Stałe przeszkody lotnicze mające wysokość powyżej 100 m mierzone od poziomu otaczającego terenu lub wody podlegają obowiązkowi zgłoszenia do
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Prawidłowo wskazałeś, że zgłoszenie stałej przeszkody lotniczej o wysokości powyżej 100 metrów od poziomu otaczającego terenu lub wody powinno być kierowane do Prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Wynika to bezpośrednio z przepisów prawa lotniczego w Polsce, a konkretnie z ustawy Prawo lotnicze oraz odpowiednich rozporządzeń wykonawczych. Prezes ULC odpowiada za prowadzenie rejestru przeszkód lotniczych oraz za nadzorowanie bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej – to właśnie ta instytucja decyduje, które przeszkody mogą mieć wpływ na ruch lotniczy i wymagają wprowadzenia stosownych ograniczeń czy ostrzeżeń. W praktyce wygląda to tak, że jeżeli planowana jest budowa masztu, wieży, wysokiego budynku lub innej konstrukcji spełniającej kryterium wysokości, inwestor lub właściciel musi zgłosić ten fakt do ULC – często jeszcze przed rozpoczęciem budowy. Pozwala to na wydanie opinii co do bezpieczeństwa oraz, w razie potrzeby, naniesienie przeszkody na mapy lotnicze. Spotkałem się z przypadkami, gdzie brak zgłoszenia skutkował poważnymi problemami prawnymi i koniecznością oznakowania przeszkody w trybie pilnym. Dobrą praktyką jest konsultować już sam zamiar budowy z ULC, nawet jeśli przeszkoda wydaje się 'niewinna' – bezpieczeństwo lotów jest tu absolutnym priorytetem. Co ciekawe, niektóre przeszkody, nawet niższe niż 100 m, mogą podlegać zgłoszeniu, jeśli znajdują się w pobliżu lotnisk lub tras przelotowych. To wszystko pokazuje, jak ważna jest transparentność i współpraca z ULC przy realizacji inwestycji oddziałujących na przestrzeń powietrzną.
Temat zgłaszania stałych przeszkód lotniczych, których wysokość przekracza 100 metrów od poziomu terenu lub wody, bywa źródłem nieporozumień. Na pierwszy rzut oka intuicyjne wydaje się zgłoszenie takiej przeszkody do zarządzającego portem lotniczym albo bezpośrednio do kontrolera TWR najbliższego lotniska, bo przecież to oni odpowiadają za bezpieczeństwo operacji w okolicach lotnisk. Jednakże, zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami, są to podmioty odpowiedzialne za zarządzanie ruchem lotniczym w obrębie konkretnego portu lub jego najbliższego sąsiedztwa, a nie za nadzór nad wszystkimi przeszkodami w skali kraju. Ich zadaniem jest głównie zapewnienie bezpieczeństwa operacji lotniczych na danym obszarze, ale nie prowadzą one centralnego rejestru przeszkód ani nie mają kompetencji do wydawania wiążących decyzji w tej sprawie. Z kolei Prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej zajmuje się zarządzaniem ruchem i infrastrukturą nawigacyjną, ale nie rejestruje przeszkód lotniczych ani nie analizuje ich wpływu na ogólną przestrzeń powietrzną. Typowym błędem jest utożsamianie PAŻP z ogólnokrajowym nadzorem nad bezpieczeństwem przeszkód – to mylne założenie. W rzeczywistości to Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego posiada uprawnienia oraz odpowiednie procedury do przyjmowania zgłoszeń wszelkich stałych przeszkód lotniczych powyżej wskazanej wysokości, niezależnie od ich lokalizacji. Prawo lotnicze jasno precyzuje, że tylko zgłoszenie do tego organu daje gwarancję prawidłowego uwzględnienia przeszkody w mapach lotniczych oraz właściwego informowania użytkowników przestrzeni powietrznej o potencjalnych zagrożeniach. Warto pamiętać, że niewłaściwe zgłoszenie przeszkody do innego podmiotu może skutkować poważnymi konsekwencjami prawnymi oraz zagrożeniem dla bezpieczeństwa lotów. Moim zdaniem, zbyt często w praktyce pomija się ten formalny wymóg, co może rzutować negatywnie na bezpieczeństwo operacji lotniczych – dlatego warto utrwalać dobre praktyki i zawsze kontaktować się bezpośrednio z ULC w tego typu sprawach.