Kwalifikacja: TLO.02 - Obsługa operacyjna portu lotniczego i współpraca ze służbami żeglugi powietrznej
W FIR Warszawa wyróżnia się przestrzeń powietrzną
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
W przestrzeni FIR Warszawa, czyli rejonie informacji powietrznej zarządzanym przez Polskę, wyróżnia się przestrzeń powietrzną kontrolowaną i niekontrolowaną. To absolutna podstawa, jeśli chodzi o rozumienie struktury ruchu lotniczego i zasad ruchu w polskiej przestrzeni. Przestrzeń kontrolowana (np. TMA, CTR, airway) to ta, gdzie ruch lotniczy jest nadzorowany przez służby kontroli ruchu lotniczego – piloci muszą się kontaktować z kontrolerami, zgłaszać pozycje, przestrzegać poleceń i ograniczeń. Przestrzeń niekontrolowana natomiast, to fragmenty, gdzie nie ma tej stałej kontroli i piloci latają na własną odpowiedzialność, choć oczywiście nadal muszą przestrzegać przepisów ogólnych, zasad prawa lotniczego i unikać kolizji. Praktycznie to jest klucz do bezpieczeństwa, bo w zależności od tego, czy jesteś w przestrzeni kontrolowanej czy niekontrolowanej, zmienia się wymagana łączność radiowa, obowiązek zgłaszania zamiaru lotu (plan lotu) czy nawet minimalne warunki pogodowe do lotu VFR. Z mojego doświadczenia, nawet doświadczeni piloci czasem mylą te pojęcia, a to są podstawy, które potem mają wpływ na całą nawigację i bezpieczeństwo operacji lotniczych. Takie rozróżnienie jest zgodne z międzynarodowymi standardami ICAO oraz lokalnymi przepisami PAŻP, więc warto to mieć dobrze poukładane w głowie.
W pytaniu chodziło o podstawowy podział przestrzeni powietrznej w FIR Warszawa, natomiast odpowiedzi typu „dostępna i zastrzeżona”, „pionowa i pozioma” czy „schengen i non-schengen” wybiegają poza właściwe zasady organizacji ruchu lotniczego. Określenia dostępna i zastrzeżona są mylące – formalnie w przepisach lotniczych nie funkcjonuje taki podział, choć rzeczywiście są strefy o różnych poziomach dostępności, jak TSA czy TRA, lecz to nie jest główny podział całej FIR. Podział pionowy i poziomy w ogóle nie odnosi się do klasyfikacji przestrzeni powietrznej – oczywiście, przestrzeń ma swoje granice pionowe (wysokości) i poziome (granice geograficzne), ale to raczej opisuje jej geometrię niż funkcję czy sposób użytkowania. Schengen i non-schengen zaś dotyczy przede wszystkim kwestii kontroli granicznej pasażerów, a nie zasad zarządzania ruchem powietrznym – przestrzeń powietrzna nie dzieli się w ten sposób, to podział stosowany w terminalach lotniskowych. Typowym błędem myślowym jest tu mieszanie kategorii wynikających z prawa lotniczego z określeniami prawnymi dotyczącymi granic państwowych czy stref bezpieczeństwa. Jeśli przygotowujesz się do egzaminów lotniczych albo pracy w branży, warto zapamiętać, że rdzeniem podziału przestrzeni FIR jest rozróżnienie na przestrzeń kontrolowaną, w której służby ruchu lotniczego mają pełną władzę nad ruchem statków powietrznych, oraz niekontrolowaną, gdzie za bezpieczeństwo odpowiadają w znacznej mierze sami piloci. Wszelkie inne podziały, choć czasem stosowane w praktyce operacyjnej, nie mają tak kluczowego znaczenia jak ten właśnie podstawowy podział.