Kategorie: Procedury operacyjne Bezpieczeństwo i ochrona
Odpowiedź, że należy poruszać się w odległości powyżej 15 metrów od statku powietrznego z pracującymi silnikami napędowymi, jest w pełni zgodna z przepisami lotniczymi oraz praktyką branżową. W strefie mniejszej niż 15 metrów istnieje realne zagrożenie dla zdrowia i życia – głównie przez potężny strumień powietrza generowany przez silniki lub śmigła, który potrafi przewrócić człowieka albo porwać luźne przedmioty. Moim zdaniem, w codziennych operacjach na płycie lotniska ta zasada jest trochę jak niepisane BHP – niby wszyscy o niej wiedzą, ale czasem ktoś próbuje iść na skróty. A to bardzo ryzykowne. W dokumentacji ICAO i wytycznych lotniskowych często spotyka się nawet większe odległości dla samolotów z dużymi silnikami odrzutowymi. Przestrzeganie tej zasady pomaga nie tylko zapewnić bezpieczeństwo personelu naziemnego i pasażerów, ale również chroni sprzęt przed uszkodzeniami przez tzw. FOD (Foreign Object Debris). Z mojego doświadczenia wynika, że przy obsłudze statków powietrznych nie ma miejsca na lekkomyślność – lepiej zrobić kilka kroków więcej, niż narażać się na niepotrzebne ryzyko. W praktyce, nawet rutynowe zadania, takie jak dostarczanie sprzętu czy obsługa techniczna, muszą być planowane z zachowaniem tej minimalnej odległości. To niby prosta zasada, ale często decyduje o czyimś zdrowiu lub życiu. Pamiętaj też, że turbulencje powietrza ciągną się czasem jeszcze dalej niż te 15 metrów, szczególnie przy większych samolotach.