Kwalifikacja: TLO.02 - Obsługa operacyjna portu lotniczego i współpraca ze służbami żeglugi powietrznej
Wdrożenie przez dyżurnego operacyjnego portu lotniczego procedury LVP dotyczy
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Procedura LVP, czyli Low Visibility Procedures, wdrażana przez dyżurnego operacyjnego portu lotniczego, jest reakcją na znaczne pogorszenie widzialności na lotnisku. Wynika to przede wszystkim z konieczności zapewnienia maksymalnego poziomu bezpieczeństwa zarówno ruchu lotniczego, jak i naziemnego. Moim zdaniem, to właśnie ten element funkcjonowania lotniska jest jednym z najbardziej krytycznych – nie bez powodu ICAO i EASA bardzo wyraźnie określają, kiedy i w jaki sposób należy przejść do LVP. W praktyce oznacza to, że kiedy widzialność spada poniżej określonych wartości (np. RVR poniżej 550 metrów, zależnie od lotniska), dyżurny operacyjny wydaje stosowne komunikaty i rozpoczyna stosowanie procedur ograniczających dostęp do dróg startowych, kołowania i płyt postojowych tylko do niezbędnych operacji. Przykładowo, pojazdy naziemne mogą się poruszać tylko po uzyskaniu zgody, a samoloty zachowują większe odstępy. To wszystko, z mojego punktu widzenia, ogranicza możliwość nieprzemyślanych ruchów na płycie i eliminuje ryzyko kolizji czy incydentów podczas trudnych warunków atmosferycznych. To też pokazuje, jak istotna jest rola koordynacji i komunikacji podczas takich sytuacji; na co dzień nie myśli się o tym, ale w warunkach ograniczonej widzialności nawet rutynowe czynności mogą stanowić zagrożenie.
Spotykam się czasem z mylnym przekonaniem, że procedura LVP dotyczy ewakuacji terminala czy całkowitego wstrzymania lotów – to bardzo częsty błąd w myśleniu o zarządzaniu lotniskiem. Tak naprawdę procedura ta nie ma nic wspólnego z sytuacjami kryzysowymi typu pożar czy zagrożenie terrorystyczne, które wymuszają ewakuację terminala pasażerskiego. LVP nie polega też na całkowitym zatrzymaniu ruchu powietrznego – wręcz przeciwnie, jej celem jest umożliwienie kontynuacji operacji, ale w sposób maksymalnie bezpieczny podczas złej widzialności. To nie jest proste „stop” dla wszystkich operacji, raczej precyzyjna regulacja i ograniczenie, aby zminimalizować ryzyko. Kolejne błędne założenie to uznawanie LVP za procedurę wyłącznie dotyczącą kontroli pojazdów na płytach postojowych. Oczywiście, kontrola ruchu naziemnego jest wtedy bardziej rygorystyczna, ale nie o to głównie chodzi – LVP obejmuje znacznie szersze działania, w tym zmianę sposobu kołowania samolotów, użycie dodatkowych świateł nawigacyjnych, a nawet zmianę konfiguracji pasów. Z mojego doświadczenia wynika, że źródłem pomyłki często jest brak zrozumienia złożoności operacji lotniskowych; LVP to zestaw szczegółowych procedur aktywowanych tylko w przypadku pogorszenia się warunków widzialności, żeby utrzymać bezpieczeństwo i ciągłość ruchu lotniczego. Właśnie dlatego właściwe rozumienie tego zagadnienia jest tak kluczowe dla wszystkich pracowników branży lotniczej.