Schładzanie miejsca urazu ciekłym azotem jest skuteczną metodą, jednak powinno trwać nie dłużej niż 3 minuty. Taki czas jest zgodny z zaleceniami opracowanymi przez specjalistów w dziedzinie medycyny sportowej. Kluczowym powodem, dla którego zastosowanie ciekłego azotu powinno być ograniczone do tego okresu, jest zapobieganie dalszym uszkodzeniom tkanek. Długotrwałe schładzanie może prowadzić do zamrożenia i martwicy komórek, co może pogorszyć stan urazu. W praktyce, schładzanie przez 1-3 minut jest wystarczające do zmniejszenia obrzęku i bólu, z jednoczesnym minimalizowaniem ryzyka uszkodzenia otaczających tkanek. Dodatkowo, ciekły azot jest stosowany w wielu dyscyplinach sportowych, a jego zastosowanie powinno być zawsze poprzedzone oceną urazu przez specjalistów. Użycie tej metody powinno być również zgodne z zasadami BHP, aby uniknąć poparzeń termicznych, co czyni szkolenie w zakresie bezpieczeństwa niezbędnym.
Odpowiedzi sugerujące dłuższy czas schładzania miejsca urazu ciekłym azotem opierają się na mylnych założeniach dotyczących mechanizmów chłodzenia oraz ich wpływu na tkanki. Zbyt długi czas aplikacji chłodzenia, taki jak 7, 10 czy 15 minut, może prowadzić do niewłaściwego zarządzania urazem, skutkując potencjalnym zamrożeniem tkanek, co jest niezwykle niebezpieczne. Przyjmuje się, że optymalne schładzanie powinno odbywać się w krótkich odstępach, aby efektywnie zmniejszyć ból i obrzęk bez ryzyka uszkodzenia komórek. Długoterminowe narażenie tkanek na ekstremalne zimno może prowadzić do zjawiska zwanego hipotermią miejscową, co w przypadku urazów sportowych jest szczególnie niepożądane, ponieważ może opóźniać proces regeneracji. Ponadto, w przypadku urazów, kluczowe jest nie tylko schłodzenie, ale także właściwe zrozumienie, kiedy i jak stosować tę metodę. Dlatego ważne jest, aby osoby zajmujące się sportem miały odpowiednie szkolenie oraz wiedzę na temat procedur pierwszej pomocy, aby unikać takich błędów w praktyce klinicznej czy na boisku. Dobrze jest także pamiętać, że skuteczne postępowanie z urazami wymaga złożonej analizy, a nie jedynie prostego schładzania, co powinno być w pełni rozumiane przez każdego, kto zajmuje się rehabilitacją sportową.