Świetnie, właśnie tak powinno się to liczyć. Deklinacja magnetyczna podana na mapie to 3°10’ na wschód (E) z roku 2010, a zmiana roczna wynosi 7’ na wschód. Żeby policzyć, ile będzie wynosić deklinacja w 2016 roku, trzeba najpierw obliczyć, ile lat minęło od podanej daty – w tym przypadku to 6 lat. Następnie przemnażamy roczną zmianę przez ilość lat: 7’ × 6 = 42’. Dodajemy to do wartości początkowej: 3°10’ + 42’ = 3°52’ E. Takie obliczenia są częścią podstawowych umiejętności nawigacyjnych i bardzo się przydają zwłaszcza podczas planowania trasy na podstawie starszych map. Z mojego doświadczenia bywa tak, że pominięcie tej korekty prowadzi do błędów w wyznaczeniu kursu, co bywa problematyczne szczególnie na dłuższych dystansach albo gdy pracuje się na mapach nieaktualizowanych co roku. W praktyce, standardy lotnicze i morskie wręcz wymagają sprawdzania i aktualizowania wartości deklinacji, żeby uniknąć niepotrzebnych przekłamań w kursach. Warto zauważyć, że nawet niewielkie różnice w deklinacji mogą mieć duży wpływ na precyzję nawigacji. Dobrą praktyką jest zawsze sprawdzać, z jakiego roku pochodzi mapa i jaką podano tam zmianę roczną – wtedy łatwo samodzielnie skorygować wartość, niezależnie od tego, ile czasu minęło od wydania mapy.
Wiele osób popełnia błędy przy obliczaniu deklinacji, bo mylą się przy interpretowaniu tempa i kierunku rocznej zmiany albo źle odczytują wartości początkowe. Przede wszystkim warto pamiętać, że cyfra przy rocznej zmianie oznacza, o ile minut kątowych rocznie zmienia się deklinacja, a litera E lub W – czy zmiana idzie na wschód czy na zachód. Przy mapie z 2010 roku, gdzie deklinacja wynosiła 3°10’E, a zmiana roczna to 7’E, należy przez 6 lat (do 2016) doliczać co roku po 7’ na wschód. Często zdarza się, że ktoś zamiast dodawać, odejmuje tę wartość, co prowadzi do zaniżonych wyników – stąd pojawiają się odpowiedzi rzędu 2°28’E czy 2°32’E, ale to zupełnie nie ten kierunek. Bywa też, że ktoś policzy tylko jeden rok albo pomyli minuty z dziesiętnymi częściami stopnia i wtedy wynik jest trochę zbliżony, ale wciąż niepoprawny, np. 4°10’E (doliczone pełne 7’ jako stopień, co jest matematycznie błędne, bo 7’×6 to 42’, czyli mniej niż pełen stopień). Korzystanie z nieaktualnych wartości albo ignorowanie zmiany rocznej prowadzi do typowych błędów w nawigacji – zamiast precyzyjnie skorygować kurs, można łatwo zejść z właściwej trasy. Dla bezpieczeństwa i zgodności ze standardami, np. ICAO albo IALA, zawsze należy dokładnie przeliczyć latami zmiany roczne i prawidłowo dodać minuty kątowe, nie tylko zaokrąglać czy szacować. Takie błędy są nagminne zwłaszcza u początkujących, ale nawet doświadczeni potrafią się czasem poślizgnąć, jeśli nie sprawdzą dokładnie roku odniesienia i nie przeliczą minut. W praktyce, każda zła kalkulacja deklinacji może skutkować nieprawidłowo wytyczonym kursem, co na długich odcinkach daje zauważalne odchylenie od planowanej trasy.