Kurs rzeczywisty (KR) to kierunek, w którym płynie statek względem geograficznej północy. W praktyce wyznacza się go, uwzględniając poprawki na dewiację i deklinację magnetyczną (wariację). W tym zadaniu zaczynamy od kursu kompasowego (KK), czyli odczytu z kompasu magnetycznego – w tym przypadku 195°. Z tabeli dewiacji dla tego kursu widzimy, że dla 190° dewiacja wynosi -1,0°, a dla 200° to 0,0°. Dla 195° trzeba przyjąć wartość pośrednią, czyli interpolować liniowo: dewiacja ≈ -0,5°. Kurs magnetyczny (KM) to KK plus dewiacja, czyli 195° + (-0,5°) = 194,5° (niektórzy zaokrąglają do 195°, ale tu dokładność się liczy). Następnie uwzględniamy deklinację magnetyczną. Na rysunku podano: 4°35’E, co w uproszczeniu daje około +4,5° (E dodajemy). KR = KM + deklinacja = 194,5° + 4,5° = 199°. I to właśnie ta wartość jest prawidłową odpowiedzią – w ten sposób wyznacza się dokładny kurs rzeczywisty. W praktyce, właśnie nawigatorzy na mostku muszą umieć szybko liczyć takie poprawki, żeby uniknąć błędów prowadzących do wejścia na mieliznę czy kolizji. Moim zdaniem znajomość tej metody to podstawa żeglugi – bez niej nawet najnowocześniejsza elektronika nie wystarczy, jak zabraknie prądu. Często w realnych warunkach dewiacja i deklinacja zmieniają się dynamicznie – trzeba o tym pamiętać i regularnie aktualizować te dane. Takie obliczenia to klasyka dobrych praktyk marynarskich, a jednocześnie świetne ćwiczenie z logicznego myślenia – w pracy na morzu liczy się precyzja i umiejętność szybkiego wyciągania wniosków z różnych źródeł. Warto zawsze sprawdzać tabelę dewiacji dla konkretnego kursu, bo nawet niewielka pomyłka może mieć duże konsekwencje nawigacyjne.
Wyznaczanie kursu rzeczywistego statku wymaga dokładnego uwzględnienia wszystkich poprawek na błąd kompasu i lokalne warunki magnetyczne. Niestety, nietrudno o pomyłki – wiele osób myli kolejność działań albo źle interpretuje znaki poprawek, co często prowadzi do wyboru nieprawidłowej wartości kursu rzeczywistego. Najczęstszy błąd to nieuwzględnienie dewiacji albo deklinacji magnetycznej, albo ich niepoprawne zastosowanie (np. dodanie zamiast odjęcia, czy odwrotnie). Można też łatwo się zgubić, analizując tabelę dewiacji – niektórzy biorą wartość dla najbliższego kursu zamiast interpolować, przez co różnica pozornie wydaje się niewielka, ale nawigacyjnie może być istotna. Część osób bierze deklinację zbyt uproszczoną, ignoruje sekundy lub nie zwraca uwagi na jej znak (E dodajemy, W odejmujemy). W praktyce branżowej kluczowe jest, żeby po kolei: odczytać kurs kompasowy, dodać lub odjąć dewiację (z tabeli – zwykle wymaga interpolacji), a potem dodać deklinację (wariację magnetyczną), respektując oznaczenia kierunków. Często początkujący nie doceniają znaczenia nawet drobnych błędów przy tych rachunkach – moim zdaniem już 1 stopień różnicy to poważny błąd przy precyzyjnej nawigacji. W tym pytaniu prawidłowa droga to: KK=195°, dewiacja ok. -0,5°, więc KM=194,5°, a potem deklinacja 4,5°E daje kurs rzeczywisty 199°. Odpowiedzi typu 190°, 191°, czy 200° są efektem nieuwzględnienia którejś poprawki lub popełnienia prostego błędu rachunkowego. Teoretycznie można by nawet pomyśleć, że kurs rzeczywisty to najbliższa okrągła wartość, ale to uproszczenie nieakceptowalne w praktyce morskiej. Warto zawsze sprawdzać, czy wszystkie kroki zostały wykonane zgodnie ze schematem branżowym, a nie na skróty – to oszczędza nerwów i nieprzyjemnych sytuacji na morzu. Nauka na takich błędach to najlepszy sposób, żeby w przyszłości nie pomylić się przy prawdziwej nawigacji.