Drobnica jednolita oznacza taki ładunek, który składa się z opakowań tego samego typu, rozmiaru i masy – na przykład tylko worki o tej samej wadze albo tylko skrzynie o identycznych wymiarach. W praktyce logistyki i spedycji to bardzo wygodne, bo pozwala łatwiej zorganizować proces załadunku, rozładunku i magazynowania. Firmy transportowe, ale i operatorzy logistyczni, bardzo cenią sobie właśnie takie jednolite partie towarów – wiadomo, ile miejsca zajmą na paletach, jak można je układać w kontenerach i praktycznie nie ma ryzyka uszkodzenia przez niewłaściwe ułożenie. Takie rozwiązania idealnie wpisują się w dobre praktyki branży TSL (Transport-Spedycja-Logistyka), bo pozwalają też szybciej wycenić usługę i zoptymalizować wykorzystanie środków transportu. Moim zdaniem, w polskich realiach jednolita drobnica najczęściej pojawia się w dużych dostawach przemysłowych, np. worki z cementem czy skrzynki z jednym rodzajem warzyw. Warto wiedzieć, że w dokumentacji przewozowej też odnotowuje się rodzaj drobnicy – właśnie po to, by nie było potem nieporozumień przy przyjęciu ładunku. Dobrze znać te terminy, bo pojawiają się praktycznie w każdej firmie logistycznej i na licznych egzaminach zawodowych.
Pojęcia mieszana, specjalna czy specyficzna w odniesieniu do drobnicy mają zupełnie inne znaczenie niż w pytaniu. Drobnica mieszana to ładunek, który składa się z różnych rodzajów opakowań – czyli na przykład część towaru jest w workach, część w skrzyniach, jeszcze inne rzeczy są w kartonach. Takie zróżnicowanie utrudnia optymalizowanie przestrzeni ładunkowej, podnosi też ryzyko uszkodzeń i często wymaga szczególnego podejścia podczas załadunku i rozładunku. Spotkałem się z tym w praktyce i wiem, że spedycja wtedy potrafi się nieźle nagimnastykować, żeby to wszystko sensownie zmieścić. Natomiast drobnica specjalna to określenie rzadko używane i jeśli w ogóle się pojawia, to dotyczy raczej towarów wymagających nietypowych warunków transportu, np. kontrolowanej temperatury, zabezpieczeń przed wilgocią czy środków ochrony indywidualnej dla obsługi. Z kolei drobnica specyficzna to termin niesprecyzowany – nie istnieje formalnie w branżowych standardach i raczej nie pojawia się w oficjalnych dokumentach, więc nie należy go stosować. Częsty błąd polega na mieszaniu pojęć – ludzie nie odróżniają jednolitości od specjalizacji czy mieszania, podczas gdy to są zupełnie inne kategorie. W logistyce standardy, np. EN 12195 czy wytyczne FIATA, jasno definiują jednolitą drobnicę jako tę, gdzie wszystkie jednostki są takie same, co ułatwia obrót towarem i planowanie transportu. Jeśli więc ładunek jest złożony tylko z takich samych worków albo skrzyń, to zawsze mówimy o drobnicy jednolitej. Warto mieć to na uwadze, bo poprawne rozpoznanie rodzaju drobnicy pozwala dużo sprawniej zarządzać całym procesem przewozowym.