Szpring dziobowy to jeden z podstawowych typów lin cumowniczych, które wykorzystywane są przy cumowaniu statku do nabrzeża. To właśnie szpringi prowadzi się od dziobu (lub od rufy) statku do nabrzeża na wysokości śródokręcia. Ich głównym zadaniem jest ograniczenie ruchu statku wzdłuż nabrzeża, czyli zapobiegają przesuwaniu się jednostki do przodu lub do tyłu. Moim zdaniem to właśnie szpringi są często niedoceniane przez osoby początkujące, a to przecież one – obok cum i brestów – zapewniają bezpieczne i stabilne położenie jednostki przy kei. Z praktyki wiem, że prawidłowe założenie szpringów pozwala nawet na bardzo precyzyjne ustawienie statku przy nabrzeżu, co jest istotne zwłaszcza podczas załadunku czy rozładunku. Według branżowych standardów (np. zalecenia IMO czy polskie podręczniki żeglugi), szpringi zakłada się tak, by przebiegały one pod odpowiednim kątem, nie były zbyt luźne, a także by ich zamocowanie uwzględniało ewentualne zmiany poziomu wody. Warto pamiętać, że linie cumownicze dzielimy na szpringi, bresty i cumy – każda z nich pełni inną rolę i nie należy ich mylić. Ten podział jest kluczowy w codziennej pracy na statku, bo wpływa bezpośrednio na bezpieczeństwo i wygodę załogi.
W tym pytaniu największą trudność sprawia rozróżnienie nazw poszczególnych lin cumowniczych, które – choć brzmią podobnie – pełnią zupełnie różne funkcje i są zakładane w innych miejscach jednostki. Cuma dziobowa to lina, która prowadzi się od dziobu statku prosto do nabrzeża, mniej więcej prostopadle do jego linii. Jej zadaniem jest głównie utrzymywanie dziobu przy kei, zapobiega oddalaniu się tej części statku od brzegu, ale nie ogranicza praktycznie ruchów wzdłuż nabrzeża. Stąd często osoby początkujące utożsamiają ją z szpringiem, bo obie zakłada się z dziobu, ale ich przebieg i funkcja są inne. Brest dziobowy to natomiast lina prowadzona w poprzek statku na wysokości dziobu, prostopadle do nabrzeża, która również służy do utrzymywania statku przy kei, ale na krótszym odcinku – bresty nie ograniczają przesuwania się jednostki wzdłuż kei. Bardzo często spotykam się z błędem polegającym na myleniu brestów ze szpringami, bo obie nazwy mogą być mylące dla osób mniej doświadczonych. Bras dziobowy natomiast nie istnieje jako oficjalna nazwa liny cumowniczej – bras to termin stosowany przy ożaglowaniu rejowym, gdzie oznacza linę służącą do obracania rei, nie ma więc nic wspólnego z cumowaniem. Moim zdaniem kluczową sprawą w tej tematyce jest zrozumienie, że prawidłowy dobór i zamocowanie lin zależy od ich funkcji: szpringi ograniczają ruchy wzdłużne, bresty i cumy utrzymują statek przy nabrzeżu. Błędy w rozpoznawaniu tych lin mogą skutkować niestabilnością jednostki podczas postoju, co ma realny wpływ na bezpieczeństwo i operacyjność statku.