Kwalifikacja: TWO.07 - Pełnienie wachty morskiej i portowej

Wielu osobom podczas nauki nawigacji łatwo jest pomylić jednostki, którymi posługujemy się przy pracy z mapami Merkatora i przy wyznaczaniu pozycji statku. Są tacy, którzy automatycznie zakładają, że skoro żegluga dotyczy przemieszczania się po morzu, to wszystko powinno być podawane w kilometrach albo milach morskich. Takie podejście wydaje się logiczne, ale w przypadku trójkąta Merkatora i loksodromy to rozumowanie prowadzi na manowce. Warto zauważyć, że kilometry są stosowane głównie w lądowej kartografii i międzynarodowych odległościach, a mile morskie – choć fundamentalne w nawigacji – odnoszą się do odległości przebywanej w terenie, a nie do graficznego odwzorowania na mapie Merkatora. Jeszcze inną pułapką myślową jest utożsamianie minut szerokości geograficznej z odległością na mapie. Owszem, jedna minuta szerokości zawsze równa się jednej mili morskiej, niezależnie od szerokości geograficznej, ale to dotyczy różnicy w pionie (północ-południe), a nie w poziomie (wschód-zachód). Tymczasem trójkąt Merkatora operuje głównie na długościach geograficznych, gdzie odległości w minutach długościowych nie są już stałe z punktu widzenia rzeczywistej odległości w terenie, bo zmieniają się wraz z szerokością geograficzną. Tak naprawdę tylko minuty długościowe są poprawną jednostką dla oznaczenia odległości równoleżników od równika w tym kontekście, co wynika z matematycznego sposobu budowy mapy Merkatora oraz zasad wyznaczania loksodromy. Mylenie tych pojęć to bardzo częsty błąd początkujących nawigatorów, ale warto już teraz wyrobić sobie nawyk sprawdzania, jakie jednostki i współrzędne są używane w konkretnych metodach żeglarskich. To ma ogromne znaczenie, zwłaszcza przy planowaniu długich tras i pracy z mapą na co dzień.