Kauczuk to zdecydowanie podstawowy surowiec, jeśli chodzi o produkcję podeszw gumowych. Wynika to z jego specyficznych właściwości elastycznych, odporności na ścieranie i świetnej przyczepności, co ma duże znaczenie przy codziennym użytkowaniu obuwia – czy to sportowego, czy roboczego. Moim zdaniem, ciężko byłoby wyobrazić sobie porządną podeszwę bez kauczuku, bo żadna inna substancja nie daje takiego „balansu” między wytrzymałością, a wygodą użytkowania. Stosuje się zarówno kauczuk naturalny, pozyskiwany z lateksu, jak i syntetyczny (np. SBR, NBR), zależnie od potrzeb i wymagań produktu. W branży obuwniczej od lat stawia się na te materiały, bo spełniają normy dotyczące bezpieczeństwa (np. antypoślizgowość, odporność na oleje), a do tego łatwo się je formuje i barwi. W praktyce, podczas produkcji do kauczuku dodaje się różne domieszki, np. sadzę techniczną lub plastyfikatory, żeby jeszcze bardziej poprawić parametry użytkowe. Warto też wiedzieć, że niektóre luksusowe marki chętnie podkreślają użycie kauczuku naturalnego, bo jest on bardziej ekologiczny i czasem daje lepszy komfort. Ogólnie rzecz biorąc, żaden z innych wymienionych surowców nie sprawdza się tak dobrze w tej roli – to naprawdę podstawa w tej branży.
Czasem można się pogubić, bo w produkcji różnych rodzajów tworzyw sztucznych czy gumy pojawia się sporo technicznych nazw materiałów. Poliol i izocjanian to związki chemiczne, które mają spore znaczenie np. w produkcji poliuretanów, a te z kolei bywają wykorzystywane do wytwarzania różnego rodzaju pianek (np. do podeszew piankowych czy środkowej warstwy w bucie sportowym). Jednak poliuretany, choć wykorzystywane w obuwnictwie, nie są podstawowym materiałem do produkcji tradycyjnych podeszw gumowych, tylko raczej alternatywą dla klasycznego kauczuku. Etylen natomiast jest gazem wykorzystywanym do produkcji polietylenu albo jako półprodukt w syntezie chemicznej, ale nie stosuje się go bezpośrednio jako głównego surowca do produkcji gumowych podeszw. To częsty błąd, że myli się bazowe monomery (jak etylen) z gotowymi elastomerami, które trafiają już do formowania wyrobów. Z mojego doświadczenia wynika, że często uczniowie kojarzą różne skomplikowane nazwy chemiczne z zaawansowanymi technologiami i stąd wybór np. izocjanianu czy poliolu. Tymczasem, kluczową sprawą w produkcji klasycznych gumowych podeszw jest właśnie kauczuk, który po odpowiedniej wulkanizacji i modyfikacji daje efekt końcowy: trwałą, elastyczną i wytrzymałą podeszwę. W polskiej i światowej branży obuwniczej kauczuk od lat jest uznawany za niekwestionowaną podstawę produkcji gumowych elementów – żaden z pozostałych wymienionych surowców nie spełni tych funkcji w tak szerokim zakresie. Standardy branżowe oraz normy jakościowe wyraźnie wskazują kauczuk jako punkt wyjścia do dalszych modyfikacji i uzyskiwania różnorodnych właściwości użytkowych potrzebnych w obuwiu. Na koniec – zawsze warto pamiętać o rozróżnieniu materiałów konstrukcyjnych od dodatków i półproduktów.