To jest właśnie sedno montażu obuwia systemem klejonym – prasa odgrywa kluczową rolę w tym procesie. Stosowanie prasy pozwala równomiernie docisnąć podeszwę do wierzchu buta, co jest niezbędne dla uzyskania trwałego i mocnego połączenia klejowego. Kleje używane w obuwnictwie, zwłaszcza te nowoczesne, aktywują się i wiążą najlepiej pod odpowiednim naciskiem, a czasem także przy określonej temperaturze. Szczerze mówiąc, w warunkach produkcyjnych bez prasy nie uzyskamy powtarzalności i jakości połączenia – ręczne dociskanie nie ma szans się sprawdzić przy seryjnej produkcji. Prasy, szczególnie hydrauliczne lub pneumatyczne, gwarantują właściwy rozkład sił i minimalizują błędy montażowe, takie jak fałdowanie się materiałów czy niedoklejenia na krawędziach. Często można spotkać dedykowane prasy do obuwia, które mają specjalnie wyprofilowane poduszki i regulację nacisku. Warto wiedzieć, że to rozwiązanie jest zgodne z normami branżowymi oraz zaleceniami większości producentów klejów obuwniczych. W praktyce dobrze dobrana prasa to inwestycja w jakość i trwałość gotowego produktu, co przekłada się na mniejszą ilość reklamacji i lepszą opinię firmy na rynku.
Wybór maszyn takich jak zawijarka, nakładarka czy przybijarka może wydawać się trafny na pierwszy rzut oka, bo przecież każda z nich rzeczywiście pojawia się w procesie produkcji obuwia. Jednak każda z tych maszyn pełni zupełnie inną funkcję i nie zapewni właściwego połączenia klejowego między podeszwą a wierzchem. Zawijarka służy najczęściej do kształtowania i zawijania brzegów materiałów, np. podczas przygotowywania cholewek – jej mechanizm nie dociska równomiernie całej powierzchni, nie zapewniając trwałego wiązania kleju na dużym obszarze. Nakładarka natomiast jest przydatna głównie do równomiernego nanoszenia kleju na powierzchnie, ale jej zadaniem nie jest połączenie elementów, tylko przygotowanie ich do tego procesu. Z mojego doświadczenia często spotyka się błędne przekonanie, że jak już klej jest nałożony, to wystarczy trochę docisnąć ręcznie albo przejechać czymkolwiek i gotowe – niestety, takie podejście prowadzi do słabych, nietrwałych połączeń, które szybko się rozklejają. Przybijarka z kolei kojarzy się bardziej z systemami montażu na gwoździki lub zszywki, gdzie fizyczne łączenie materiałów jest realizowane mechanicznie, a nie przez klejenie. Takie rozwiązania spotyka się w odmiennych technologiach – nie sprawdzą się tam, gdzie chcemy uzyskać elastyczne, równomierne i estetyczne połączenie klejowe typowe dla nowoczesnego, wysokiej jakości obuwia. Moim zdaniem kluczowym błędem jest tutaj niezrozumienie, że w montażu systemem klejonym chodzi o aktywację kleju przez docisk na całej powierzchni, zgodnie z wytycznymi producentów chemii obuwniczej oraz normami jakości. Bez zastosowania prasy, nawet najlepszy klej nie spełni swojej roli, a gotowe buty mogą nie przetrwać próby czasu.