Produkcja masowa to w praktyce coś, co można spotkać w wielkich fabrykach samochodów, elektroniki albo w przemyśle spożywczym. To system organizacji pracy, w którym jeden typ wyrobu wytwarza się na dużą skalę, często bez przerw, na tych samych stanowiskach, przy użyciu tej samej technologii i narzędzi. Kluczowe jest tu powtarzalność – czyli każdy produkt powinien być niemal identyczny jak poprzedni. Właśnie dlatego linie produkcyjne są zautomatyzowane i podzielone na stanowiska, gdzie każdy pracownik lub maszyna wykonuje powtarzalną operację. Z mojego doświadczenia wynika, że dzięki produkcji masowej można znacząco obniżyć koszty jednostkowe i skrócić czas realizacji zamówień. Przykładem może być produkcja butelek PET, gdzie jedna linia wytwarza dziesiątki tysięcy identycznych produktów dziennie. Branżowe dobre praktyki mówią, że wdrożenie produkcji masowej wymaga precyzyjnego planowania, standaryzacji procesów oraz ścisłej kontroli jakości, bo każdy błąd powielony na taką skalę skutkuje ogromnymi stratami. Warto też pamiętać, że produkcja masowa jest przeciwieństwem produkcji jednostkowej, gdzie każdy wyrób bywa inny lub wykonywany pod konkretne zamówienie. Tak więc, jeśli gdziekolwiek spotkasz hasło „setki tysięcy takich samych produktów”, to praktycznie zawsze chodzi o produkcję masową.
W branży produkcyjnej często spotyka się różne terminy na określenie charakteru i skali wytwarzania. Produkcja seryjna to proces, w którym wytwarza się pewną partię identycznych wyrobów, ale po zakończeniu jednej serii można szybko przestawić linie na inny produkt. To raczej średnia skala – typowo spotykana w fabrykach mebli, urządzeń AGD czy przemyśle motoryzacyjnym przy krótkich seriach modeli. Produkcja jednostkowa natomiast to najczęściej wytwarzanie pojedynczych, unikalnych przedmiotów, często na zamówienie – przykładem mogą być elementy konstrukcji stalowych, prototypy czy niektóre maszyny. W realiach rynkowych produkcja jednostkowa jest bardzo elastyczna, ale nieefektywna kosztowo przy powtarzalnych zamówieniach. Produkcja wielowariantowa to określenie rzadziej spotykane w podręcznikach – czasem używane w odniesieniu do systemów umożliwiających szybkie przestawianie produkcji na różne odmiany wyrobu, ale nie jest to standardowy termin branżowy. Typowym błędem jest myślenie, że każda produkcja na większą skalę to już masówka albo, że „seryjna” i „masowa” oznaczają dokładnie to samo – a jednak nie. Granica leży w skali, powtarzalności i stopniu automatyzacji. Właśnie masowa produkcja jest symbolem dużych zakładów przemysłowych, gdzie nie tylko efektywność, ale i powtarzalność na poziomie tysiąca czy miliona sztuk na dobę mają kluczowe znaczenie. Rozróżnienie tych pojęć jest istotne w codziennej pracy technika – pozwala uniknąć nieporozumień przy planowaniu produkcji, kalkulacjach kosztów i wyborze technologii.