Odpowiedź C jest trafna. Zgodnie z tym, co opracował Państwowy Zakład Higieny, hałas na poziomie 64 dB uznaje się za dużą uciążliwość. W praktyce to znaczy, że w takim hałasie trudno się skupić, a to może wpływać na komfort uczniów w szkole. Gdy spędzamy długo w otoczeniu takiego hałasu, mogą się pojawić różne problemy zdrowotne, jak stres czy trudności z zasypianiem. W szkołach poziom hałasu nie powinien przekraczać 55 dB, żeby dzieci mogły się uczyć w dobrych warunkach. Widać, że 64 dB to sporo powyżej tej normy, co pokazuje, jak ważne jest, by podejmować kroki w celu zmniejszenia hałasu w miejscach publicznych, zwłaszcza w szkołach.
Wybór niewłaściwej odpowiedzi mógł się wziąć z niezrozumienia tej całej skali uciążliwości. Czasem ludzie mylą to, jak hałas odczuwają, z tym, co mówi pomiar. Na przykład, 64 dB wydaje się wysokim poziomem, ale w miastach, przy ulicach, jest to często uznawane za ok, co jest dużym błędem. Skala, którą stosuje Państwowy Zakład Higieny, powstała na podstawie badań, które mają na celu zrozumienie, jak różne dźwięki wpływają na nas. Trzeba też pamiętać, że niektórzy mogą lekceważyć wpływ hałasu na zdrowie, przez co myślą, że głośniejsze dźwięki nie muszą być uciążliwe. A przecież hałas 64 dB może naprawdę pogorszyć jakość życia, zwłaszcza w szkole, gdzie spokój jest ważny dla nauki. Edukowanie się w zakresie hałasu i jego skutków jest istotne, bo pozwala uniknąć nieporozumień i lepiej decydować o tym, jak się chronić przed hałasem.