Twoja odpowiedź jest prawidłowa, ponieważ wskazuje na punkty pomiarowe, w których rzeczywiście przekroczono dopuszczalne poziomy substancji w powietrzu. W przypadku punktu 1 odnotowano przekroczenie poziomu benzenu, co jest istotne, ponieważ benzen jest substancją rakotwórczą i jego obecność w powietrzu na poziomie wyższym niż dopuszczalny może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Punkt 2 również wykazuje krytyczne przekroczenia, w tym benzenu, dwutlenku azotu i dwutlenku siarki, co może wskazywać na zanieczyszczenie związane z ruchem drogowym lub działalnością przemysłową. W punkcie 3 z kolei również stwierdzono przekroczenie poziomu benzenu. Zrozumienie tych danych jest kluczowe dla oceny jakości powietrza i podejmowania działań na rzecz jego poprawy, co jest zgodne z normami ochrony środowiska, takimi jak dyrektywy Unii Europejskiej dotyczące jakości powietrza. Przykładem praktycznego zastosowania jest konieczność monitorowania i regulacji emisji substancji zanieczyszczających, co przekłada się na efektywne zarządzanie jakością powietrza w miastach.
Wybór innej odpowiedzi sugeruje błędną interpretację danych dotyczących poziomów substancji w powietrzu. Na przykład, wskazanie jedynie punktów 1 i 2, wskazuje na niedostateczne zrozumienie skali problemu, ponieważ pomija kluczowy punkt 3, w którym również występuje przekroczenie poziomu benzenu. Zrozumienie, że punkt 4 nie przekracza żadnych dopuszczalnych poziomów, nie wystarczy do prawidłowej interpretacji całego zestawu danych. Możliwe, że szczegółowa analiza tabeli pomiarowej została pominięta, a dane dotyczące punktów 1, 2 i 3 nie były wystarczająco dokładnie porównane. Istotnym błędem myślowym jest również niedocenianie wpływu zanieczyszczeń na zdrowie publiczne oraz środowisko. Odpowiednie normy i standardy, takie jak te narzucone przez Europejską Agencję Środowiska, jasno określają maksymalne dopuszczalne poziomy substancji w powietrzu oraz potrzebę ich monitorowania. Ignorowanie tych regulacji prowadzi do ryzykownych dla zdrowia konsekwencji oraz do nieefektywnego zarządzania jakością powietrza. Takie podejście jest sprzeczne z dobrymi praktykami w zakresie ochrony środowiska, które powinny koncentrować się na całościowym spojrzeniu na dane pomiarowe oraz odpowiednim reagowaniu na identyfikowane zagrożenia.