Chrzan rozmnaża się przez sadzonki korzeniowe i właśnie to jest podstawowa, a zarazem najskuteczniejsza metoda wykorzystywana w profesjonalnych gospodarstwach ogrodniczych. W praktyce bierze się zdrowy, dobrze wyrośnięty korzeń chrzanu i tnie na odcinki długości około 15–20 cm. Te fragmenty, nazywane sadzonkami korzeniowymi, sadzi się ukośnie do gleby, co sprzyja szybkiemu tworzeniu nowych, silnych roślin. Taki sposób rozmnażania daje praktycznie gwarancję powtarzalności cech odmianowych, a jednocześnie pozwala uniknąć problemów, jakie mogą się pojawić przy rozmnażaniu z nasion – np. zróżnicowania potomstwa czy długiego okresu oczekiwania na plon. Moim zdaniem to bardzo wygodna metoda, bo jeśli ktoś już kiedyś próbował rozmnażać chrzan z korzeni, to na pewno zauważył, jak bujnie i szybko rośnie młoda roślina. Warto przy tym pamiętać, że chrzan wytwarza tzw. pąki przybyszowe na korzeniach i właśnie z nich rozwija się nowa część nadziemna. Jest to klasyczny przykład rozmnażania wegetatywnego, zalecany przez większość podręczników ogrodniczych i zgodny z praktyką rolniczą w Polsce. Sadzonki korzeniowe są podstawą przy zakładaniu nowych plantacji chrzanu, bo dają rośliny identyczne z rośliną mateczną i można je łatwo transportować. Na rynku często można spotkać tzw. odrosty korzeniowe przeznaczone właśnie do tego celu.
Rozmnażanie chrzanu nie odbywa się za pomocą sadzonek łodygowych, liściowych czy pędowych, mimo że w przypadku wielu innych gatunków roślin ogrodniczych takie metody potrafią być bardzo skuteczne. Łodygowe i liściowe sadzonki stosuje się najczęściej u roślin ozdobnych bądź niektórych bylin, gdzie fragmenty łodygi albo liścia potrafią zregenerować całą roślinę – przykładem może być pelargonia lub fiołek afrykański. Jednak chrzan ma inną budowę i biologię. Kluczową rolę odgrywa u niego system korzeniowy, który jest nie tylko organem spichrzowym, ale i miejscem powstawania pąków przybyszowych. Te pąki są źródłem nowych roślin, dlatego sadzonki muszą pochodzić właśnie z korzenia. Próby rozmnażania chrzanu przez sadzonki łodygowe czy liściowe zazwyczaj kończą się niepowodzeniem, bo te części nie mają odpowiednich zdolności regeneracyjnych. Jeśli chodzi o sadzonki pędowe, to ten termin bywa mylący, bo w praktyce ogrodniczej pędem określa się zarówno łodygę, jak i liście, ale u chrzanu nie mają one wartości rozmnożeniowej. Wielu początkujących ogrodników utożsamia rozmnażanie przez sadzonki pędowe z uniwersalną metodą dla wszystkich roślin, co niestety prowadzi do niepowodzeń. Chrzan należy do roślin, które w uprawie towarowej i amatorskiej rozmnaża się zawsze przez fragmenty korzenia – tylko wtedy uzyskujemy silne, zdrowe egzemplarze, powtarzające cechy rośliny matecznej. Warto też wiedzieć, że rozmnażanie generatywne, czyli z nasion, u chrzanu jest stosowane bardzo rzadko, głównie ze względu na niską jakość uzyskiwanych w ten sposób roślin. Praktycy i stare podręczniki ogrodnicze jednoznacznie zalecają wyłącznie sadzonki korzeniowe, co moim zdaniem jest najbardziej logicznym wyborem.