Defolianty to specjalne środki chemiczne, które są wykorzystywane głównie w rolnictwie i ogrodnictwie do usuwania liści z roślin, najczęściej z drzewek w szkółkach. Stosuje się je wtedy, gdy zależy nam na szybkim i jednolitym opadaniu liści, zwykle przed zbiorem lub przesadzaniem roślin. Takie działanie znacznie ułatwia prace pielęgnacyjne, szczególnie przy dużych szkółkach, gdzie ręczne usuwanie liści byłoby bardzo czasochłonne i kosztowne. Używanie defoliantów jest zgodne z dobrymi praktykami branżowymi, oczywiście pod warunkiem przestrzegania zaleceń producenta oraz norm dotyczących bezpieczeństwa. Warto wspomnieć, że poza szkółkami, defolianty używa się też w uprawie bawełny czy ziemniaków, gdzie pomagają przygotować rośliny do zbioru mechanicznego. Często spotyka się opinię, że defolianty to taka „tajna broń” w szkółkarstwie – daje dużą kontrolę nad terminem i tempem opadania liści. Moim zdaniem wiedza na temat ich stosowania przydaje się nawet w małych gospodarstwach. Warto tylko pamiętać, żeby nie mylić defoliantów z herbicydami czy fungicydami – ich zadanie jest bardzo konkretne: mają pomóc pozbyć się liści, a nie zwalczać choroby czy szkodniki. Z własnego doświadczenia wiem, że dobrze zastosowany defoliant potrafi naprawdę usprawnić pracę przy przygotowaniu drzewek do sprzedaży lub przesadzania.
Wiele osób utożsamia środki ochrony roślin, takie jak defolianty, z preparatami do zwalczania szkodników czy chorób. To jest bardzo częsty błąd wynikający pewnie z tego, że większość chemii w ogrodnictwie kojarzymy z ochroną. Jednak defolianty nie mają żadnego działania przeciwko szkodnikom, nie są też środkiem prewencyjnym ani interwencyjnym w walce z chorobami. Ich formuła nie jest przygotowana do zwalczania mączniaka czy innych patogenów grzybowych – do tego stosuje się fungicydy, które działają zupełnie inaczej, celując w organizmy chorobotwórcze. Również funkcja ochronna przed szkodnikami nie wchodzi w grę – za to odpowiadają insektycydy, które mają inną substancję czynną i inny tryb użycia. Myślę, że stąd się bierze zamieszanie: widząc szeroką gamę preparatów, łatwo wrzucić wszystko do jednego worka. Tymczasem defolianty, zgodnie ze swoją nazwą (od łacińskiego 'de-folium', czyli 'pozbawić liści'), są przeznaczone wyłącznie do usuwania liści z roślin, np. przed wykopywaniem drzewek w szkółce czy mechanicznym zbiorem upraw polowych. Ich działanie polega na przyspieszeniu procesu opadania liści, co bywa bardzo przydatne w praktyce, zwłaszcza przy dużych ilościach materiału szkółkarskiego. Warto odróżniać te kategorie preparatów, bo niewłaściwe użycie może zaszkodzić roślinom lub po prostu nie przynieść oczekiwanych efektów. Praktyka pokazuje, że znajomość tych różnic to podstawa przy planowaniu zabiegów pielęgnacyjnych w ogrodnictwie i rolnictwie.