Konwalia majowa i barwinek pospolity to naprawdę świetne przykłady roślin, które doskonale radzą sobie w cieniu. W praktyce ogrodniczej często właśnie te gatunki poleca się do miejsc, gdzie światła słonecznego jest mało, na przykład pod koronami drzew, w północnych fragmentach ogrodów czy przy murach. Barwinek pospolity to niska, zimozielona bylina, która nie tylko dobrze znosi zacienienie, ale też pięknie zadarnia teren i jest odporna na przesuszenie. Z kolei konwalia majowa, poza uroczymi dzwoneczkowatymi kwiatami i przyjemnym zapachem, świetnie się rozrasta w miejscach, gdzie inne rośliny mogą sobie nie poradzić z brakiem słońca. Moim zdaniem, przy zakładaniu rabat w trudnych, zacienionych miejscach, te dwa gatunki często ratują sytuację i pozwalają uzyskać efekt dekoracyjny nawet tam, gdzie większość bylin się nie sprawdza. W ogrodnictwie stosuje się zasadę doboru roślin zgodnie z ich wymaganiami siedliskowymi – to jedna z podstawowych dobrych praktyk. Rośliny cieniolubne mają grubsze liście, często ciemniejsze, co pomaga im efektywniej pochłaniać to niewielkie światło dostępne pod drzewami. Warto pamiętać, że konwalia i barwinek są też stosunkowo mało wymagające jeśli chodzi o pielęgnację, co jest kolejną zaletą dla ogrodników-amatorów.
Wiele osób wybierając rośliny na cieniste stanowiska, kieruje się głównie wyglądem kwiatów lub popularnością w sklepach ogrodniczych, zapominając o bardzo ważnych wymaganiach świetlnych. Floks szydlasty i gęsiówka kaukaska, mimo że są często spotykane na skalniakach i mają niskie, rozłogowe pokroje, to jednak potrzebują pełnego słońca, żeby dobrze kwitnąć i zachować zwarty pokrój – na cienistych rabatach będą się wyciągać, słabo kwitnąć i mogą chorować. Goździk ogrodowy oraz irysy bródkowe również należą do tej grupy bylin, które zdecydowanie lepiej prezentują się w miejscach słonecznych, bo wtedy ich kwiaty są intensywnie wybarwione, a liście pozostają zdrowe. Odpowiednia ilość światła wpływa u nich także na zdrowotność i odporność na choroby – w cieniu po prostu marnieją. Szałwia omszona i jeżówka pospolita to kolejne przykłady typowych roślin rabatowych na słoneczne stanowiska. Są znane z odporności na suszę i intensywnego kwitnienia, ale tylko pod warunkiem odpowiedniego nasłonecznienia. W miejscach zacienionych nie będą spełniać swojej funkcji dekoracyjnej, a często nawet w ogóle nie zakwitną. Ten błąd w doborze wynika często z przekonania, że skoro roślina jest niska i zadarniająca, to na pewno zniesie cień, co zupełnie mija się z prawdą. Dobre praktyki branżowe zawsze podkreślają, żeby przed posadzeniem sprawdzić wymagania siedliskowe każdej rośliny, bo nie ma uniwersalnych gatunków na każde stanowisko. Chociaż czasem kusi, by posadzić ładne kwiaty tam, gdzie akurat jest miejsce, lepiej kierować się wiedzą o biologii roślin i dostosować nasadzenia do warunków świetlnych konkretnego fragmentu ogrodu. W przeciwnym razie efekty będą rozczarowujące, a pracy przy pielęgnacji znacznie więcej.