Organy podziemne przedstawione na zdjęciu to bulwy mieczyka, czyli Gladiolus. To typowy materiał rozmnożeniowy tej rośliny, bardzo charakterystyczny, bo bulwy mieczyka mają specyficzną strukturę z wyraźnie widoczną łuską okrywającą. W praktyce ogrodniczej i w kwiaciarstwie mieczyki rozmnaża się prawie wyłącznie przez sadzenie takich bulw, bo dają najlepszy start nowym roślinom – są zdrowe, łatwo je przechowywać przez zimę w suchym, chłodnym miejscu. Moim zdaniem dobrze jest znać różnice między bulwami a cebulami, bo to praktycznie od razu pozwala odróżnić, czym są organy podziemne różnych roślin ozdobnych. Mieczyki są bardzo cenione w produkcji na kwiat cięty, a ich bulwy można też regenerować, dzielić i uzyskiwać całkiem spore ilości nowych roślin na kolejny sezon, co jest super opłacalne przy większej uprawie. Tylko pamiętaj – bulwy mieczyka po wykopaniu trzeba zawsze oczyścić z resztek ziemi i przechowywać bez uszkodzeń mechanicznych, bo inaczej łatwo łapią choroby grzybowe. Takie podejście jest zgodne z normami branżowymi, chociażby z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Ogrodniczego.
Na zdjęciu nie widzimy organów podziemnych konwalii, tulipana ani dalii, choć każda z tych roślin posiada bardzo charakterystyczne struktury ukryte pod ziemią. Konwalia rozmnaża się głównie przez rozłogi – to cienkie, długie kłącza, które wytwarzają nowe pędy i korzenie w pewnej odległości od rośliny matecznej. Ten sposób rozrastania się zupełnie nie pasuje do bulw, które są na zdjęciu, bo rozłogi mają zupełnie inną formę, bardziej nitkowatą i segmentową, a nie zbitą i kulistą. Tulipan z kolei tworzy cebule, zazwyczaj o wyraźnych, wielowarstwowych łuskach, często z jednym, wyraźnym pędem i młodymi cebulkami przybocznymi. Cebule tulipana łatwo rozpoznać, bo mają gładką, jasną okrywę i są mniej masywne w porównaniu z bulwami mieczyka. Dahlia natomiast to typowy przykład rośliny wytwarzającej bulwy korzeniowe, które przypominają zgrubiałe korzenie, są wydłużone, wrzecionowate lub palczaste, i mają zupełnie inny kształt niż te organy na zdjęciu – tam widać raczej kuliste, zwarte bulwy z resztkami łusek. Najczęstszy błąd w rozpoznawaniu tych organów polega na myleniu cebul, bulw i kłączy, bo nazewnictwo w praktyce ogrodniczej bywa mylące, a przecież każdy z tych organów magazynuje substancje zapasowe i umożliwia rozmnażanie, ale ich budowa i sposób wykorzystywania w produkcji są zupełnie różne. Warto więc dobrze utrwalić sobie, jak wyglądają bulwy mieczyka – zwłaszcza, jeśli ktoś planuje praktykę w szkółce roślin cebulowych lub kwiatowych, bo to podstawa rozpoznawania materiału nasadzeniowego według dobrych praktyk branżowych.