Wybrałeś odmiany Paulared i Rubin, co jest zgodne z informacjami podanymi w tabeli. To właśnie one wymagają na początku lipca skracania rocznych przyrostów o połowę, co jest szczególnie istotne w ich przypadku, bo mają naturalną tendencję do ogałacania się, czyli tracenia liści i pędów na starszych częściach drzewa. Moim zdaniem, takie letnie cięcie to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim zdrowia i owocowania drzewa w kolejnych sezonach. Skracanie rocznych przyrostów powoduje, że korona zagęszcza się, a jednocześnie pobudzane są pąki śpiące, dzięki czemu drzewo lepiej regeneruje się, a owoce mają dostęp do światła, co wpływa na ich jakość i wybarwienie. Praktyka pokazuje, że w przypadku Paulareda i Rubina, jeśli zaniedbamy ten zabieg, drzewa szybko się ogałacają i stają się mniej plenna. W branży sadowniczej przyjęło się, by przy tych odmianach działać już na początku lipca, bo wtedy przyrosty są jeszcze młode i elastyczne, a cięcie nie powoduje dużych ran. Dodatkowo, skracanie o połowę to standard – nie mniej, nie więcej – bo zbyt mocne cięcie może spowodować reakcję odwrotną, czyli nadmierne wybicie nowych pędów. Takie podejście jest zgodne z zaleceniami zarówno polskich, jak i zagranicznych ekspertów od sadownictwa. Z mojego doświadczenia wynika, że takie cięcie poprawia kondycję drzewa i ułatwia dalsze prace pielęgnacyjne. Warto o tym pamiętać przy planowaniu prac letnich w sadzie.
Wiele osób myli się przy tym pytaniu, bo na pierwszy rzut oka wydaje się, że każda odmiana jabłoni można ciąć w podobnym terminie. Jednak w rzeczywistości każda z wymienionych w tabeli odmian ma ściśle określony optymalny czas cięcia letniego, ściśle powiązany z jej wzrostem oraz tendencją do ogałacania pędów. Na przykład Geneva i Gala to odmiany, które różnią się terminem cięcia – Geneva Early wymaga cięcia już na przełomie czerwca i lipca, natomiast Gala dopiero pod koniec sierpnia, gdyż jej wzrost i dojrzewanie pędów przebiega wolniej. W przypadku Rubinola i Jonagold – choć Rubinola jest blisko Rubina, to jednak wymaga cięcia na początku lipca tylko wtedy, gdy ogołacanie pędów jest problemem, ale Jonagold to późna odmiana i powinna być cięta dopiero w drugiej lub trzeciej dekadzie sierpnia, kiedy jej przyrosty są już odpowiednio zdrewniałe. Summered i Melrose to również dwa zupełnie różne przypadki: Summered tnie się w połowie lipca, natomiast Melrose to końcówka sierpnia. Typowym błędem jest też skupianie się wyłącznie na nazwie odmiany, bez analizowania jej specyficznych cech wzrostu. Praktyka sadownicza jasno pokazuje, że tylko Paulared, Rubin oraz Rubinola (chociaż Rubinola nie była jedyną poprawną odpowiedzią, bo powinna być zgrupowana z Rubinem i Paularedem) mają zalecenie cięcia na początku lipca z jednoczesnym skracaniem przyrostów o połowę. Takie terminy są ustalone na podstawie lat obserwacji i wyników badań naukowych dotyczących dynamiki wzrostu poszczególnych odmian. Dobrą praktyką jest zawsze sprawdzenie najnowszych zaleceń, bo nieprawidłowe cięcie może prowadzić do osłabienia drzewa, problemów z owocowaniem albo nadmiernego wybicia nowych pędów jeszcze w tym samym sezonie. Moim zdaniem, właśnie takie szczegóły decydują o sukcesie w nowoczesnym sadownictwie.