Wybór pieczarki jako poprawnej odpowiedzi jest jak najbardziej uzasadniony. Pasteryzacja podłoża to taki kluczowy etap w profesjonalnej uprawie pieczarki, bez którego trudno sobie wyobrazić produkcję na skalę towarową. Chodzi głównie o to, żeby zniszczyć niepożądane mikroorganizmy, chwasty czy szkodliwe grzyby konkurencyjne, a jednocześnie stworzyć optymalne środowisko dla rozwoju grzybni pieczarki. Moim zdaniem to w ogóle bardzo ciekawe, że ten proces nie jest typowy dla większości grzybów – na przykład borowik albo podgrzybek rosną dziko, w ściółce leśnej, gdzie nie ma praktycznie żadnej ingerencji człowieka. Natomiast uprawa pieczarki to już jest cała technologia: najpierw kompostowanie, potem pasteryzacja w temperaturze ok. 60°C przez określony czas, a dopiero potem zaszczepianie grzybnią. Branżowe standardy mówią wyraźnie, że to właśnie pasteryzacja kompostu pozwala zminimalizować ryzyko infekcji i uzyskać jednolite, wysokie plony. Z mojego doświadczenia wynika, że jeśli pominie się ten etap albo zrobi się go niedokładnie, to później pojawiają się ogromne problemy z zanieczyszczeniami albo chorobami grzybów. Ciekawostka: w uprawie pieczarki nawet niewielkie odstępstwa od normy mogą zaważyć na całym cyklu produkcyjnym. W innych grzybach uprawnych, zwłaszcza tych dziko rosnących, taka technologia po prostu nie miałaby sensu.
Często spotykanym błędem jest założenie, że wszystkie grzyby wymagają podobnych zabiegów przygotowania podłoża jak pieczarka, czyli na przykład pasteryzacji. Tymczasem podgrzybek, borowik i kurka to grzyby typowo leśne, które do swojego rozwoju potrzebują zupełnie odmiennych warunków. W środowisku naturalnym rosną w ściółce leśnej, na korzeniach drzew, w ścisłej mikoryzie z określonymi gatunkami drzew, więc nie da się ich uprawiać w warunkach kontrolowanych na podłożu przygotowywanym przez człowieka, tak jak to się robi w uprawie pieczarki. W Polsce nie ma obecnie technologii umożliwiającej skuteczną uprawę borowików, podgrzybków czy kurek na skalę przemysłową, zwłaszcza metodą typową dla pieczarki. Pasteryzacja podłoża, czyli podgrzewanie kompostu do temperatury ok. 60°C w celu zniszczenia patogenów i konkurencyjnych mikroorganizmów, to specjalistyczny zabieg zarezerwowany głównie dla produkcji pieczarek i kilku innych gatunków grzybów, które da się uprawiać w zamkniętych pomieszczeniach. W przypadku grzybów mikoryzowych (np. borowiki, podgrzybki, kurki) nawet najnowocześniejsze technologie nie są w stanie odtworzyć ich naturalnych warunków wzrostu, więc pasteryzacja podłoża jest zupełnie niepotrzebna i niepraktykowana. Typowym błędem jest też myślenie, że wystarczy przygotować sterylne podłoże i zaszczepić grzybnią leśną, żeby otrzymać plon – niestety, bez symbiozy z drzewami takie grzyby nie rosną. Dlatego tylko pieczarka na tę chwilę jest uprawiana z wykorzystaniem pasteryzacji podłoża, zgodnie z branżowymi standardami i dobrą praktyką rolniczą.