Zawód: Technik ogrodnik
Kategorie: Zakładanie upraw Pielęgnacja upraw
Podlanie tuż po posadzeniu krzewów ozdobnych jesienią to właściwie podstawa, bez której ciężko mówić o dobrym przyjęciu się rośliny. Woda w tym momencie pełni kilka kluczowych ról. Po pierwsze, dokładne podlanie sprawia, że ziemia dobrze przylega do korzeni i wypycha powietrze z pustych przestrzeni, co chroni przed przesuszeniem i uszkodzeniem korzeni przez mróz. Po drugie, wilgoć stymuluje korzenie do rozpoczęcia regeneracji i wytwarzania drobniejszych korzonków w nowym miejscu, nawet jeśli tempo wzrostu jesienią jest już niewielkie. Często się spotyka opinie, że jesień jest wilgotna i podlewanie to niepotrzebny wysiłek, ale to nieprawda – nawet krótkotrwałe przesuszenie po posadzeniu może mocno zaszkodzić sadzonce. Dobrą praktyką jest podlanie każdej sztuki osobno, najlepiej nawet dwa-trzy razy, żeby woda dobrze dotarła do głębszych warstw. Z mojego doświadczenia lepiej zrobić to dokładnie, niż potem żałować, że coś się nie przyjęło, szczególnie przy większych sadzonkach czy w lżejszych glebach. Takie podejście potwierdzają też zalecenia większości producentów szkółkarskich oraz podręczniki branżowe – nie ma właściwie podręcznika ogrodnictwa, który by o tym nie wspominał. Warto też pamiętać, że dobrze nawodniona gleba lepiej chroni młode korzenie przed nagłymi spadkami temperatur. Oczywiście kolejne zabiegi, jak kopczykowanie czy zabezpieczanie przed mrozem, są konieczne, ale to właśnie podlanie jest tym pierwszym, bez którego cała reszta traci sens.