Okulizacja to jedna z najbardziej klasycznych i sprawdzonych metod rozmnażania roślin, zwłaszcza w przypadku róż. Polega ona na wszczepieniu oczka (czyli fragmentu pędu z jedwabistym pąkiem liściowym) wybranego gatunku lub odmiany na podkładkę innej rośliny tego samego gatunku. To właśnie róże najczęściej rozmnaża się tą metodą, przede wszystkim w szkółkarstwie i produkcji materiału ogrodniczego, bo okulizacja pozwala uzyskać roślinę o pożądanych cechach – np. odporność na choroby, piękne kwiaty czy silny wzrost. W praktyce okulizacja róż jest wykonywana zwykle latem (tzw. okulizacja śpiącym oczkiem), gdy podkładka intensywnie rośnie i łatwo oddziela się kora. Z mojego doświadczenia wynika, że dobrze wykonana okulizacja zapewnia wysoką przyjęwalność i daje rośliny, które lepiej sobie radzą na naszych glebach, zwłaszcza kiedy dobierzemy właściwą podkładkę. Warto też wiedzieć, że w profesjonalnych szkółkach to dosłownie chleb powszedni i bez tej techniki trudno byłoby uzyskać tak szeroką gamę odmian róż, jaką mamy dziś na rynku. Okulizacja jest też znacznie efektywniejsza niż rozmnażanie przez sadzonki w przypadku róż. Często spotyka się błędne przekonanie, że metodę tę można stosować niemal do każdej rośliny ozdobnej, ale tak naprawdę ma ona zastosowanie głównie wśród drzew i krzewów, szczególnie róż, a także niektórych drzew owocowych.
Wiele osób sądzi, że dalie, lawenda czy tulipany można rozmnażać przez okulizację, ale to nie jest prawdą i wynika z niezrozumienia podstaw biologii tych roślin. Dalie rozmnaża się najczęściej przez podział bulw lub przez sadzonki pędowe. Ta metoda jest dopasowana do ich specyficznej budowy – dalie tworzą bulwy korzeniowe, które przechowują substancje zapasowe i z których wyrastają nowe pędy. Próba okulizowania dalii nie ma sensu, bo nie mają one odpowiedniej struktury korzeniowej ani kory jak drzewa czy krzewy. Lawenda natomiast jest półkrzewem i najłatwiej rozmnaża się ją przez sadzonki zielne lub półzdrewniałe, ewentualnie przez podział starszych roślin. W przypadku lawendy okulizacja zupełnie się nie sprawdza, bo nie występuje ani adekwatna podkładka, ani nie jest to praktyka stosowana w branży ogrodniczej. Tulipany z kolei to rośliny cebulowe, które standardowo rozmnażamy przez oddzielanie cebulek potomnych. Nie da się ich szczepić, okulizować, ani w żaden sposób rozmnażać podobnie do róż. W branżowych standardach wyraźnie rozgranicza się metody rozmnażania w zależności od biologii danego gatunku. Często błędne przekonania biorą się z mylenia pojęć – niektórzy myślą, że wszystkie ozdobne rośliny mogą być rozmnażane dowolną metodą, a tak naprawdę trzeba dobrze znać ich budowę i fizjologię. Okulizacja zarezerwowana jest głównie dla róż oraz części drzew i krzewów, a nie dla bylin czy cebulowych. Warto o tym pamiętać, żeby nie tracić czasu i materiału sadzeniowego na eksperymenty, które z góry są skazane na niepowodzenie. W praktyce, zanim wybierzemy technikę rozmnażania, warto sprawdzić, jakie metody są rekomendowane właśnie dla danego gatunku. To podstawowa wiedza każdego dobrego ogrodnika.