Nasionnica trześniówka to zdecydowanie najważniejszy szkodnik powodujący robaczywienie owoców czereśni w Polsce. Jej larwy przedostają się przez skórkę dojrzewających owoców i żerują wewnątrz miąższu, co prowadzi do powstawania charakterystycznych, nieestetycznych tuneli i zanieczyszczenia owoców. W praktyce sadowniczej walka z tym szkodnikiem opiera się na monitoringu lotu muchówek (pułapki feromonowe lub żółte tablice lepowe) oraz precyzyjnym terminowaniu zabiegów ochronnych – najczęściej końcówka maja i początek czerwca to kluczowy czas na interwencję. Moim zdaniem, jeśli ktoś kiedykolwiek próbował prowadzić własny sad czereśniowy, to na pewno przekonał się, że bez kontroli nasionnicy praktycznie nie ma szans na zdrowy plon. Co ciekawe, nasionnica nie atakuje innych drzew owocowych tak często, bo preferuje właśnie czereśnie i częściowo wiśnie. Sadownicy powinni też pamiętać, że zbyt późne opryski nie działają skutecznie, bo larwy już wtedy są schowane w owocach. Z mojego doświadczenia wynika, że profilaktyka i szybka reakcja to tutaj absolutne podstawy, a znajomość biologii tego szkodnika bardzo ułatwia zaplanowanie działań.
Wiele osób myli szkodniki zagrażające różnym gatunkom drzew owocowych, co prowadzi do błędnych skojarzeń, że np. mszyca wiśniowa czy przędziorek owocowiec mogą powodować robaczywienie owoców czereśni. Tymczasem mszyca wiśniowa rzeczywiście jest popularnym szkodnikiem, ale jej żerowanie ogranicza się głównie do młodych pędów i liści, powodując ich deformacje i zahamowanie wzrostu, a nie uszkodzenia miąższu owocu. Przędziorek owocowiec natomiast najczęściej powoduje przebarwienia i osłabienie liści, przez co drzewo gorzej rośnie i jest mniej odporne na choroby, ale nie prowadzi bezpośrednio do robaczywienia owoców. Owocówka śliwkóweczka to z kolei szkodnik charakterystyczny dla śliw i sporadycznie jabłoni, gdzie jej larwy drążą tunele w miąższu – czasem można się pomylić, bo objawy wyglądają podobnie, ale w czereśniach ten gatunek praktycznie nie występuje. Typowym błędem jest też założenie, że skoro szkodnik atakuje jeden rodzaj owoców, to automatycznie będzie zagrażał innym. W rzeczywistości szkodniki mają swoje preferencje gatunkowe, a walka z nimi wymaga precyzyjnego rozpoznania. Nasionnica trześniówka specjalizuje się w czereśniach i to ona odpowiada za robaczywe owoce, które często spotykamy na targu czy w przydomowym sadzie. Takie szczegóły są kluczowe dla skutecznej ochrony roślin i uniknięcia niepotrzebnych strat.