Właściwie wskazałeś, że to urządzenie służy do napowietrzania trawnika. To jest tzw. aerator bębnowy, który na powierzchni cylindra ma osadzone kolce lub rurki wnikające w glebę na głębokość kilku centymetrów. Dzięki temu w glebie tworzą się kanały, przez które dociera powietrze, woda i składniki pokarmowe – a to wszystko przekłada się na zdrowszy, mocniejszy trawnik. Moim zdaniem, regularne napowietrzanie jest jedną z najbardziej niedocenianych praktyk pielęgnacyjnych w ogrodnictwie. Wielu ludzi myśli, że wystarczy samo podlewanie i koszenie, a tymczasem bez dostępu tlenu korzenie trawy zaczynają się dusić. Sam miałem kiedyś problem z zaschniętymi, zbitą ziemią trawnikami – dopiero po aeracji zauważyłem, jak trawa zaczęła gęstnieć i odzyskiwać ładny kolor. Branżowe normy, np. zalecenia Polskiego Towarzystwa Dendrologicznego, mówią, że napowietrzanie warto wykonywać co najmniej raz w sezonie, a na glebach ciężkich nawet dwa razy. Po napowietrzeniu dobrze jest też rozsypać cienką warstwę piasku, żeby wypełnić otwory i poprawić przepuszczalność. To narzędzie nadaje się świetnie do użytku zarówno na dużych boiskach, jak i w przydomowych ogrodach. W sumie – kto raz spróbuje, ten nie wraca do starego sposobu pielęgnacji trawnika.
Urządzenie pokazane na rysunku nie służy ani do ugniatania gleby, ani do wałowania trawnika, ani do wyrównywania gleby, choć taki błąd pojawia się dość często przy pierwszym kontakcie z tym narzędziem. Sprzęty do ugniatania mają zupełnie inną konstrukcję – zwykle są znacznie masywniejsze, często bez żadnych wystających elementów, bo ich zadaniem jest dociskanie i zagęszczanie powierzchni. Wały do trawników natomiast mają gładką powierzchnię i służą do przyciskania trawy po siewie lub po zimie, żeby pobudzić jej wzrost i wyrównać ewentualne garby. Wyrównywanie gleby wykonuje się najczęściej za pomocą bron, gładkich wałów lub specjalnych listew, które nie uszkadzają warstwy darni. Natomiast to urządzenie, przez swoje charakterystyczne, ostre kolce, ma zupełnie inne zadanie. Zadaniem aeratora jest mechaniczne przebijanie otworów w darni, co pozwala rozluźnić zbitą warstwę gleby i poprawić jej napowietrzenie. Ten typ pracy jest kluczowy tam, gdzie trawnik jest często użytkowany, a gleba zbyt zbita – bo bez tego rozwój korzeni jest mocno ograniczony. Mylenie aeratora z narzędziami do ugniatania czy wałowania wynika często z podobieństwa kształtu, ale różnice funkcjonalne są naprawdę wyraźne. W praktyce, stosowanie nieodpowiedniego narzędzia może wręcz zaszkodzić trawnikowi, np. przez jego zbyt mocne zbicie lub zniszczenie systemu korzeniowego. Warto więc zawsze dokładnie rozpoznać, z jakim urządzeniem mamy do czynienia i jakie jest jego główne zastosowanie według aktualnych standardów pielęgnacji terenów zielonych.