Forma osiowa to obecnie najczęściej stosowany sposób prowadzenia drzew w intensywnych sadach jabłoniowych i naprawdę trudno się dziwić, bo sprawdza się znakomicie w nowoczesnej produkcji. Drzewa o osiowej koronie mają jeden wyraźny przewodnik, a boczne gałęzie są krótkie i rozłożone równomiernie, co ułatwia nie tylko prowadzenie cięcia, ale też zbiór, prace pielęgnacyjne i ochronę. Dzięki temu drzewa lepiej wykorzystują światło, owoce szybciej dojrzewają i mają lepszą jakość – zarówno pod względem wielkości, jak i wybarwienia. Osiowa forma jest też kompatybilna z prowadzeniem szpalerów, choć osie są podstawą. W praktyce sadowniczej daje się ją łatwo utrzymać nawet przy dużym zagęszczeniu drzew i na podkładkach karłowych. To też standard branżowy rekomendowany przez większość doradców sadowniczych – chociaż, jasne, bywają wyjątki, szczególnie w starszych sadach czy w rejonach o tradycyjnych nasadzeniach. Z mojego doświadczenia – jeśli ktoś chce zmechanizować prace w sadzie, to bez osiowej korony ani rusz. No i warto jeszcze pamiętać, że ta forma bardzo pomaga w ograniczeniu chorób, bo lepsza przewiewność i dostępność światła to mniej problemów z parchem czy mączniakiem.
W wielu podręcznikach można spotkać różne formy koron, ale akurat w intensywnych, nowoczesnych sadach jabłoniowych kluczowe znaczenie ma praktyka dostosowana do wysokiej wydajności i efektywności produkcji. Wybór formy mikado kojarzy się raczej z ozdobnymi lub nietypowymi uprawami, a nie z produkcją towarową jabłek – ta forma jest specyficzna i praktycznie nie występuje w naszej branży sadowniczej. Korona kotłowa natomiast była popularna w tradycyjnych, ekstensywnych sadach, szczególnie na silnie rosnących podkładkach. Ma ona przewagę w starych odmianach i dużych rozstawach, ale nie sprawdza się w intensywnych nasadzeniach; drzewa w takiej formie są zbyt rozłożyste, trudne do prowadzenia przy mechanizacji i nie pozwalają na wysoką gęstość posadzenia. Z kolei szpalerowa forma to raczej sposób rozstawienia i prowadzenia całych rzędów, a nie konkretnego kształtu poszczególnych drzew – najczęściej szpaler opiera się właśnie na formie osiowej, bo pozwala zachować równomierne oświetlenie i dostęp do drzew ze wszystkich stron. Typowym błędem jest mylenie szpaleru jako formy korony z formą prowadzenia całego sadu. W praktyce sadowniczej, jeśli zależy nam na wydajności, jakości i łatwości zbioru czy ochrony, to tylko forma osiowa spełnia te wymagania w intensywnych sadach jabłoniowych. Przestawianie się na inne formy, zwłaszcza przy dzisiejszych wymaganiach rynku, może skutkować gorszym plonem i większymi problemami w pielęgnacji. Warto więc dobrze rozumieć różnicę między formą korony a sposobem rozstawienia drzew w sadzie, żeby nie popełnić tego typowego błędu logicznego.