Kwalifikacja: OGR.02 - Zakładanie i prowadzenie upraw ogrodniczych
Zawód: Technik ogrodnik
W związku z infekcją parchem jabłoni, w sadach nie zaleca się nawadniania
Odpowiedzi
Informacja zwrotna
Odpowiedź "deszczownianego" jest naprawdę dobra. Kiedy nawadniamy sady jabłoniowe przez deszczownie, to wilgotność na liściach i owocach rośnie, a to może sprzyjać różnym chorobom grzybowym, np. parchowi jabłoni, który wywołują patogeny z rodziny Venturia. W praktyce, gdy wiesz, że może być ryzyko grzybów, warto zrezygnować z takich metod nawadniania, które mocno nawilżają zielone części roślin. Lepiej w takich sytuacjach zastosować nawadnianie kropelkowe, bo ono ogranicza kontakt wody z liśćmi i owocami, co zmniejsza szansę na choroby. Fajnym rozwiązaniem jest też monitorowanie wilgotności gleby, żeby dokładnie wiedzieć, kiedy i jak nawadniać, co bardzo pasuje do zasad oszczędzania wody w sadach. Dobre planowanie systemów irygacyjnych powinno brać pod uwagę specyfikę terenu i rodzaj uprawy, dzięki czemu lepiej wykorzystamy wodne zasoby i bardziej zadbamy o rośliny.
Wybór metod nawadniania w sadach jabłoniowych to ważna sprawa, bo trzeba zrozumieć, jakie są specyfiki upraw i jakie mogą być zagrożenia z chorobami roślin. Odpowiedzi, które wskazują na nawadnianie kropelkowe, kropelkowe z nawożeniem czy zraszacze podkoronowe, mogą być jakoś sensowne, ale nie biorą pod uwagę zagrożeń związanych z parchem. Nawadnianie kropelkowe, mimo że świetnie dostarcza wodę do korzeni, czasami może spowodować lokalne zmiany wilgotności gleby, co w połączeniu z wilgotnym powietrzem nie jest najlepsze dla roślin. Z kolei zraszacze podkoronowe, chociaż ograniczają kontakt wody z owocami, mogą zwiększać wilgotność w okolicy liści, co jest sprzyjające dla grzybów. A przy nawożeniu, łączenie go z nawadnianiem kropelkowym może sprawić, że w glebie będzie za dużo nawozów, co przy infekcjach grzybowych może dodatkowo zaszkodzić roślinom. W praktyce, nawadnianie w sadach jabłoniowych powinno być dostosowane do konkretnej sytuacji, a wybór metody powinien brać pod uwagę aktualny stan zdrowotny roślin i warunki pogodowe, żeby uniknąć infekcji i zapewnić zdrowy rozwój owoców.