W przypadku uprawy ogórka wielokrotny zbiór to absolutna podstawa, bo owoce na roślinach dojrzewają nierównomiernie i dosłownie codziennie mogą pojawiać się nowe, gotowe do zebrania okazy. To powoduje, że rolnicy i producenci warzyw muszą systematycznie przeglądać plantacje, żeby nie dopuścić do przejrzenia ogórków, bo wtedy tracą one na wartości handlowej i jakości przetwórczej. W praktyce zbiera się je zwykle co 2-3 dni, a w szczycie sezonu nawet codziennie – chodzi przecież o to, by owoce były drobne, soczyste i chrupiące. Zbyt późno zebrane ogórki robią się duże, mają grubą skórkę i są mniej atrakcyjne jako surowiec do przetwórstwa (np. kiszenia czy konserwowania). Warto wiedzieć, że nierównomierne dojrzewanie ogórków wynika zarówno z cech odmianowych, jak i warunków pogodowych oraz prowadzenia uprawy. Taki sposób zbioru pozwala też ograniczyć straty i poprawić wydajność z hektara, co jest zgodne z dobrymi praktykami rolniczymi. Z mojego doświadczenia wynika, że osoby pracujące przy ogórkach muszą być bardzo uważne i cierpliwe, bo łatwo coś przeoczyć – a każda partia ma znaczenie dla całego wyniku ekonomicznego gospodarstwa.
W uprawie wielu popularnych warzyw często można spotkać się z przekonaniem, że wielokrotny zbiór dotyczy np. marchwi, kapusty czy pietruszki. W praktyce jednak, zarówno marchew, jak i pietruszka to typowe warzywa korzeniowe, które dojrzewają równomiernie i zbiera się je zazwyczaj jednorazowo, gdy cała plantacja osiąga dojrzałość technologiczną. Zdarza się, że dla uzyskania młodych korzeni ktoś podejmuje się wcześniejszego zbioru części roślin, ale to nie jest standardowa praktyka w produkcji towarowej, bo wymagałoby dużego nakładu pracy i odbijałoby się na jakości i wielkości plonu głównego. Kapusta natomiast – mimo że czasem wydaje się, że mogłaby być zbierana partiami – w rzeczywistości na polach towarowych ścina się ją zazwyczaj jednorazowo lub maksymalnie w dwóch-trzech turach, ale tylko wtedy, gdy występują wyraźne różnice w wielkości główek, co często świadczy o nierównomiernym wzroście. To jednak dalej nie jest typowy, regularny, wielokrotny zbiór – raczej kompromis wynikający z konieczności dostosowania się do warunków pogodowych czy wymagań odbiorców. Odpowiedzi wskazujące na marchew, pietruszkę lub kapustę wynikają najczęściej z błędnego utożsamienia pojęcia "zbiorów etapowych" z klasycznym wielokrotnym zbiorem, który dotyczy głównie roślin wydających owoce lub plon generatywny w sposób ciągły czy sekwencyjny, tak jak właśnie ogórek. Praktyka pokazuje, że właściwe zrozumienie tego tematu jest kluczowe dla efektywnego planowania zbiorów i optymalizacji pracy w gospodarstwie.