Odpowiedź 'wzrosnąć' jest poprawna, ponieważ dodanie atrakcyjnych elementów do oferty turystycznej, jak przejażdżka quadami po pustyni, zwiększa wartość postrzeganą przez klientów. W kontekście teorii popytu, mamy do czynienia z efektem wzrostu zainteresowania produktem, który wynika z dodatkowych korzyści dla konsumentów. Klienci są skłonni zapłacić więcej za pakiet, który oferuje więcej atrakcji, co prowadzi do wzrostu popytu. Przykładem mogą być oferty biur podróży, które wprowadzają nowe usługi, takie jak wycieczki fakultatywne, co zwiększa ich konkurencyjność na rynku. Takie działania są zgodne z dobrą praktyką marketingową, gdzie innowacje w ofercie mogą prowadzić do zwiększenia udziału w rynku oraz poprawy satysfakcji klientów. Wzrost popytu jest również wspierany przez pozytywne opinie i rekomendacje, które mogą się pojawić w wyniku zadowolenia z dodatkowych atrakcji.
Odpowiedzi sugerujące, że popyt nie zmieni się lub zmaleje, są oparte na błędnych założeniach dotyczących zachowań konsumenckich. Klienci rzadko pozostają obojętni wobec atrakcyjnych dodatków do oferty turystycznej; zazwyczaj dostrzegają wartość w czasie spędzonym na nowych, ekscytujących doświadczeniach. Utrzymywanie popytu na stałym poziomie, zwłaszcza w obliczu innowacji, jest mało prawdopodobne, ponieważ wprowadzenie quadów jako nowej atrakcji powinno przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów. Przypuszczenie, że popyt zmaleje, może wynikać z mylnego przekonania o stabilności preferencji klientów, co jest sprzeczne z teorią marketingową, która jasno wskazuje, że klienci reagują na zmiany w ofercie. Wartość produktu i jego postrzeganie mają kluczowe znaczenie w podejmowaniu decyzji zakupowych. W przypadku ustabilizowania się popytu, należy zwrócić uwagę na inne czynniki, takie jak sezonowość, trendy turystyczne czy zmiany w preferencjach klientów, które mogą rzeczywiście wpływać na sprzedaż, ale w sytuacji, gdy dodaje się nową, atrakcyjną usługę, osłabia to te założenia. Z perspektywy zarządzania popytem, nieuwzględnienie wartości dodanej w analizach jest niezgodne z najlepszymi praktykami branżowymi, co prowadzi do błędnych decyzji strategicznych.