Kategorie: Układy mechaniczne pojazdu Diagnostyka i pomiary
Pierścienie ślizgowe alternatora są zwykle wykonane z mosiądzu lub stopów miedzi i mają za zadanie zapewnić odpowiedni kontakt elektryczny wirnika z resztą układu. Przy ich naprawie kluczowe jest bardzo precyzyjne usunięcie nierówności, wypaleń czy rowków powstałych wskutek eksploatacji – i tu właśnie tokarka jest niezastąpiona. Moim zdaniem, nie ma lepszego narzędzia do obróbki tego typu elementów obrotowych. Tokarka pozwala odnowić powierzchnię pierścienia z zachowaniem jego osiowości i idealnej okrągłości, a to bardzo ważne – minimalizuje się wówczas ryzyko powstawania niewłaściwych iskrzeń czy nadmiernego zużycia szczotek. Tak naprawdę w warsztatach specjalizujących się w naprawie alternatorów tokarka to podstawa. W praktyce często po przetoczeniu pierścieni ślizgowych jeszcze je lekko poleruje się papierem ściernym, ale cała „robota” precyzyjna odbywa się właśnie na tokarce. Dobrą praktyką jest zdejmowanie tylko minimalnej warstwy materiału, żeby nie zmieniać wymiarów pierścienia bardziej niż to konieczne – to wpływa na trwałość naprawy. Może nie każdy zdaje sobie sprawę, ale zgodnie ze standardami branżowymi (np. procedurami napraw producentów alternatorów) właśnie toczenie jest rekomendowane jako metoda regeneracji takich pierścieni, bo daje powtarzalne efekty i nie niszczy struktury materiału.