Wymiana łożysk kompresora faktycznie nie należy do typowych, okresowych czynności obsługowych układu klimatyzacji. W praktyce, łożyska kompresora są elementami trwałymi i wymienia się je raczej w przypadku awarii, nietypowego hałasu lub zauważalnych luzów niż w ramach standardowej obsługi. W codziennym serwisowaniu klimatyzacji skupiamy się przede wszystkim na takich czynnościach, jak uzupełnienie czynnika chłodzącego (nawet drobny ubytek może powodować spadek wydajności chłodzenia), wymiana oleju kompresora czy regularna wymiana osuszacza. Te działania zapobiegają poważniejszym usterkom oraz wydłużają żywotność całego układu. Moim zdaniem, bardzo wielu mechaników, szczególnie tych mniej doświadczonych, myli zakres przeglądu z naprawą – a to ważne, by rozróżniać te kwestie. Dobrym nawykiem jest sprawdzenie kondycji łożysk podczas większych napraw, ale ich planowa, okresowa wymiana to już raczej mit, nie praktyka branżowa. Oczywiście, jeśli pojawią się hałasy lub wycieki, wtedy temat jest na stole. Generalnie, według zaleceń producentów aut i branżowych norm, takich jak normy serwisowe SAE czy VDA, okresowa wymiana ogranicza się do tych elementów, które rzeczywiście się zużywają lub mają wpływ na szczelność oraz wydajność układu.
W układzie klimatyzacji istnieje kilka kluczowych czynności, które powinny być wykonywane regularnie, by zapewnić sprawność i długą żywotność całego systemu. Uzupełnianie czynnika chłodzącego to zupełna podstawa – nawet niewielkie ubytki tego czynnika skutkują spadkiem efektywności chłodzenia, a często prowadzą do przegrzewania kompresora. W praktyce, profesjonalne serwisy zawsze sprawdzają ciśnienie i poziom czynnika przy przeglądzie klimatyzacji. Druga istotna czynność to wymiana oleju kompresora. Ten olej pełni kluczową rolę w smarowaniu ruchomych części i zapewnia właściwe odprowadzanie ciepła. Bez regularnej wymiany oleju może dojść do zatarcia kompresora, co zwykle kończy się kosztowną naprawą. Równie ważna jest wymiana osuszacza – to element, który pochłania wilgoć z układu, a ta wilgoć potrafi tworzyć kwasy i powodować korozję wewnętrzną. Producent zaleca wymianę osuszacza nawet co 2-3 lata lub przy każdorazowym otwarciu układu. Często popełnianym błędem jest traktowanie tych czynności jako mało istotnych albo pomijanie ich w harmonogramach serwisowych. Tymczasem, tylko regularne ich wykonywanie gwarantuje sprawny układ na lata. Wymiana łożysk kompresora to już zupełnie inna historia – tego nie robi się profilaktycznie, a tylko wtedy, gdy pojawią się wyraźne objawy awarii, np. hałas lub wyczuwalny luz. W branży przyjęło się, że łożysko wymienia się podczas naprawy kompresora, a nie w ramach rutynowej obsługi. Takie mylenie zakresu przeglądów prowadzi do niepotrzebnych prac i kosztów. Moim zdaniem, świadomość różnicy między typową obsługą a naprawą to podstawa dobrego warsztatu.