Aerometr to narzędzie, które moim zdaniem powinno być obowiązkowe w warsztacie każdego, kto zajmuje się obsługą akumulatorów kwasowo-ołowiowych. To właśnie za pomocą aerometru można w szybki sposób określić gęstość elektrolitu – czyli roztworu kwasu siarkowego i wody, którym zalany jest akumulator. Gęstość ta to jeden z najważniejszych parametrów świadczących o stanie naładowania i kondycji akumulatora. Jeśli gęstość jest zbyt niska, to akumulator zwykle wymaga naładowania lub może być już zużyty. Co ciekawe, w serwisach samochodowych oraz podczas okresowych przeglądów technicznych, pomiar gęstości elektrolitu przy użyciu aerometru jest standardową praktyką, bo pozwala szybko zdiagnozować, czy bateria nie wymaga interwencji. Aerometr działa na zasadzie pływaka – zanurzony w roztworze pokazuje wartość gęstości na specjalnej skali. Warto pamiętać, że poprawny pomiar uzyskuje się tylko wtedy, gdy elektrolit jest dobrze wymieszany i ma temperaturę pokojową, bo temperatura mocno wpływa na wynik pomiaru. W praktyce to narzędzie jest zdecydowanie dokładniejsze i bezpieczniejsze niż stosowanie innych, nieodpowiednich przyrządów, bo jest odporne na działanie kwasu i łatwe do utrzymania w czystości.
Pomiar gęstości elektrolitu w akumulatorze kwasowym jest jednym z podstawowych zabiegów diagnostycznych w elektrotechnice samochodowej. Niestety dość często można spotkać się z nieporozumieniami dotyczącymi właściwego narzędzia do tego celu. Pipeta pomiarowa wydaje się narzędziem precyzyjnym, jednak jej zadaniem jest przede wszystkim pobieranie i dozowanie cieczy, a nie wykonywanie pomiarów gęstości. W praktyce używa się jej czasem pomocniczo do pobrania próbki elektrolitu, ale sam pomiar wymaga już zupełnie innego narzędzia. Woltomierz natomiast służy do sprawdzania napięcia na zaciskach akumulatora, co też jest ważne, ale nie daje żadnej informacji o gęstości elektrolitu – a to właśnie gęstość mówi wiele o stopniu naładowania i ogólnej kondycji akumulatora. Trzeba pamiętać, że napięcie może być prawidłowe nawet wtedy, gdy gęstość jest zbyt niska, bo akumulator jest zasiarczony lub już zużyty. Densymetr to już bardziej poprawna odpowiedź, bo to narzędzie służy do pomiaru gęstości cieczy. Jednak w praktyce, w kontekście akumulatorów samochodowych, używa się czegoś, co nazywa się aerometrem – i choć wiele osób traktuje nazwy densymetr i aerometr zamiennie, to w branży motoryzacyjnej aerometr jest bardziej precyzyjnym określeniem tego typu urządzenia do pomiaru gęstości roztworu kwasu siarkowego. Typowym błędem jest też mylenie narzędzi laboratoryjnych z tymi używanymi w warunkach serwisowych – aerometr jest dostosowany do pracy z agresywnym kwasem i jest wyposażony w skalę dopasowaną do zakresu gęstości typowych dla akumulatorów. Moim zdaniem warto zawsze zwracać uwagę na przeznaczenie i konstrukcję danego narzędzia, bo to kluczowe dla poprawności i bezpieczeństwa pracy.