Na zdjęciu widoczna jest sonda lambda – czyli czujnik tlenu w spalinach. Takie urządzenie montuje się w układzie wydechowym bezpośrednio przed lub za katalizatorem. Jej zadaniem jest ciągły pomiar zawartości tlenu w gazach wylotowych, co pozwala sterownikowi silnika (ECU) regulować skład mieszanki paliwowo-powietrznej. Dzięki temu silnik może pracować w optymalnych warunkach – zapewniając z jednej strony niskie zużycie paliwa, a z drugiej ograniczając emisję szkodliwych substancji. Współczesne samochody, zgodnie z normami Euro, muszą być wyposażone w sprawny czujnik tlenu do kontroli pracy katalizatora i prawidłowego procesu spalania. Osobiście uważam, że to jeden z kluczowych elementów nowoczesnych układów zasilania, bo awaria sondy lambda od razu skutkuje wzrostem spalania i emisji CO2, a niektóre auta natychmiast przechodzą w tryb awaryjny. W praktyce, bez poprawnych wskazań z tego czujnika trudno mówić o ekologicznej i ekonomicznej jeździe – żaden mechanik nie lekceważy diagnostyki sondy lambda podczas przeglądów czy napraw układów wydechowych. Z własnego doświadczenia wiem, że często bagatelizuje się objawy uszkodzenia tej sondy, a to błąd, bo jej poprawna praca to podstawa zgodności z normami emisji spalin.
Często można się pomylić, patrząc na różnorodność czujników stosowanych w pojazdach, szczególnie jeśli nie ma się jeszcze wprawy w rozpoznawaniu ich po budowie i zastosowaniu. Czujnik widoczny na zdjęciu nie służy do badania położenia wału – ten ostatni zazwyczaj wygląda zupełnie inaczej, jest umieszczany w okolicach wału korbowego czy rozrządu i zwykle ma krótszą obudowę oraz inną wtyczkę, a jego zadanie polega na generowaniu impulsów informujących sterownik o aktualnym położeniu wału, co jest kluczowe dla synchronizacji zapłonu i wtrysku paliwa. Podobnie, pomiar ciśnienia paliwa wymaga specjalnych przetworników, najczęściej montowanych bezpośrednio na listwie wtryskowej – te sensory mają zupełnie inną konstrukcję mechaniczną i elektryczną, bo rejestrują zmiany ciśnienia cieczy, a nie gazów. Czujnik biegu wstecznego natomiast to przeważnie prosty włącznik montowany w skrzyni biegów, nie przypomina sondy lambda i jego zadaniem jest wyłącznie przekazanie sygnału do sterownika lub lamp cofania. Osobiście zauważam, że wiele osób utożsamia różne typy czujników, sugerując się ich przewodami czy złączami, ale praktyka pokazuje, że właśnie budowa części oraz jej miejsce montażu są kluczowe przy prawidłowej identyfikacji. Moim zdaniem, zrozumienie funkcji poszczególnych detali to podstawa w branży motoryzacyjnej – pozwala unikać kosztownych pomyłek podczas serwisu i daje pewność zgodności z wymogami technicznymi pojazdu, szczególnie przy coraz ostrzejszych normach emisji i bezpieczeństwa.