Konieczność okresowej wymiany świec zapłonowych wynika przede wszystkim ze zużycia eksploatacyjnego. To jest taka typowo branżowa sprawa – świece mają ograniczoną żywotność, bo pracują w bardzo trudnych warunkach: wysoka temperatura, ciśnienie, ciągłe iskry. Z biegiem czasu elektrody się zużywają, a przerwa między nimi się zwiększa, co wpływa negatywnie na jakość iskry i zapłon mieszanki paliwowo-powietrznej. Moim zdaniem to klasyczny przykład elementu, na którym nie warto oszczędzać – jeśli świeca zapłonowa jest zużyta, silnik zaczyna pracować nierówno, wzrasta zużycie paliwa, a nawet potrafią się pojawić trudności z odpaleniem. W literaturze technicznej i instrukcjach obsługi producentów samochodów zawsze są zalecenia dotyczące interwałów wymiany świec – zależnie od typu, zwykle co 30-60 tys. kilometrów. Praktyka pokazuje, że nawet jeśli świeca jeszcze „jako-tako” działa, to po pewnym przebiegu parametry zapłonu tak się pogarszają, że wymiana daje zauważalny efekt. To też jest zgodne z dobrymi praktykami branżowymi: nie wymienia się świec, bo tak chce prawo czy producent, tylko dlatego, że po prostu zużycie ich wymusza tę czynność. Zresztą, sam kiedyś próbowałem zaoszczędzić i jeździłem na starych świecach – no, nie polecam, różnica przed i po wymianie była bardzo odczuwalna.
Jeśli chodzi o powody wymiany świec zapłonowych, sporo osób mylnie sądzi, że ma to związek z przepisami prawa czy jakąś datą przydatności. W rzeczywistości nie istnieją żadne przepisy, które nakazywałyby okresową wymianę świec – to nie jest element kontrolowany przez służby techniczne, jak na przykład przegląd techniczny pojazdu czy obowiązkowa wymiana opon na zimowe. Często pojawia się też pogląd, że wymiana wynika z „daty przydatności”, co jest ewidentnym nieporozumieniem – świece nie mają konkretnej daty ważności tak jak leki czy żywność. Ich żywotność zależy wyłącznie od warunków pracy i przebiegu auta. Czasem spotykam się też z opinią, że konieczność wymiany wynika z zapisów gwarancji. Owszem, gwarancja producenta może zawierać zalecenia serwisowe, jednak ich przestrzeganie nie jest tożsame z rzeczywistą koniecznością wymiany świec. Z mojego doświadczenia wynika, że najbardziej sensownym i praktycznym podejściem jest kierowanie się faktycznym zużyciem eksploatacyjnym. Ignorowanie tego prowadzi do typowych błędów: silnik zaczyna przerywać, rośnie emisja spalin, a cała kultura pracy zespołu napędowego się pogarsza. Z punktu widzenia praktyki warsztatowej i wszystkich standardów obsługi technicznej pojazdów, najważniejsze jest obserwowanie stanu świec i ich regularna wymiana zgodnie z zaleceniami producenta lub objawami zużycia. Warto o tym pamiętać, bo świeca zapłonowa, choć wydaje się drobiazgiem, realnie wpływa na trwałość i pracę całego silnika.