Do pomiaru rezystancji żarnika żarówki H1 zdecydowanie najlepiej nadaje się przyrząd numer 2, czyli popularny multimetr cyfrowy. To właściwie taki podstawowy sprzęt dla każdego elektryka czy elektronika — bez niego ciężko się obejść w warsztacie. Multimetr pozwala na bezpośredni pomiar rezystancji, wystarczy odpowiednio ustawić pokrętło na symbol omu (Ω), a następnie podłączyć sondy do końcówek mierzonych elementów, czyli w tym przypadku do żarnika żarówki. Jest to zgodne ze standardami branżowymi oraz wymogami bezpieczeństwa — pomiar wykonuje się na odłączonej od zasilania żarówce, żeby nie uszkodzić urządzenia ani nie narazić się na ryzyko porażenia. Moim zdaniem, każdy kto pracuje z instalacjami elektrycznymi, powinien mieć dobrze opanowaną obsługę multimetru, bo taka wiedza bardzo się przydaje, nawet przy najprostszych naprawach, jak sprawdzenie czy żarówka jest w ogóle sprawna. Oprócz tego multimetry pozwalają na pomiary napięcia czy prądu, co jeszcze bardziej zwiększa ich przydatność. Dobrą praktyką jest regularna kalibracja sprzętu oraz dbanie o sondy, bo niedokładny pomiar może wprowadzić sporo zamieszania w diagnozie usterki. Warto pamiętać, że multimetrem można bezpiecznie sprawdzać nawet delikatne elementy, pod warunkiem, że używa się odpowiedniego zakresu pomiarowego. Z mojego doświadczenia — jak nie jesteś pewny, czy coś działa, multimetr prawie zawsze pomoże rozwiać wątpliwości.
Wybierając przyrząd do pomiaru rezystancji żarnika żarówki H1, łatwo można się pomylić, sugerując się nowoczesnym wyglądem lub specjalistycznym przeznaczeniem sprzętu. Jednak nie każdy miernik nadaje się do każdego pomiaru. Na przykład, miernik temperatury na podczerwień, chociaż wygląda dość zaawansowanie, służy wyłącznie do bezkontaktowego pomiaru temperatury powierzchni i nie jest w stanie zmierzyć oporu elektrycznego, bo nie ma do tego ani funkcji, ani odpowiednich sond. Z kolei miernik grubości lakieru, używany głównie w motoryzacji przy ocenie stanu karoserii, też nie ma żadnego zastosowania do oceny właściwości elektrycznych takich jak rezystancja — to zupełnie inna bajka. Diagnoskop OBD, choć jest niezwykle przydatny w nowoczesnych warsztatach do odczytu błędów z komputera pokładowego auta, w ogóle nie służy do bezpośrednich pomiarów parametrów elektrycznych pojedynczych elementów — jego zadaniem jest komunikacja z elektroniką pojazdu. Moim zdaniem, częsty błąd wynika z przekonania, że każdy zaawansowany elektronicznie przyrząd nada się do wszystkiego, a praktyka pokazuje, że liczy się konkretny zakres funkcji miernika. Zawsze warto sprawdzić, czy urządzenie ma tryb pomiaru rezystancji i czy jest przeznaczone do pracy z elementami o niskim oporze, jak żarnik żarówki. To właśnie multimetr, najlepiej cyfrowy, zapewnia odpowiednią dokładność oraz bezpieczeństwo podczas takich testów. Złe dobranie narzędzia do pomiaru często prowadzi do błędnych wniosków o stanie elementu, a nawet może go uszkodzić, dlatego zawsze warto kierować się nie tylko intuicją, ale też znajomością funkcji sprzętu.