Przyrząd widoczny na ilustracji to miernik prądu, specjalnie przystosowany do pomiarów w gniazdach bezpieczników samochodowych. Takie urządzenie, jak ten tester prądu, pozwala na sprawdzenie, jaki dokładnie prąd płynie przez dany obwód tuż za bezpiecznikiem – i to bez konieczności wyjmowania go z gniazda na stałe. W praktyce warsztatowej jest to niesamowicie wygodne, bo można błyskawicznie wykryć przeciążenia, zwarcia albo nieprawidłowe obciążenia w konkretnej gałęzi instalacji elektrycznej. Moim zdaniem, jeśli ktoś na serio zajmuje się serwisowaniem pojazdów, taki tester powinien być pod ręką. Branżowe standardy, jak np. wytyczne ASE czy wytyczne producentów samochodów, jasno wskazują, że pomiary prądu w obwodach zabezpieczonych bezpiecznikami najlepiej robić właśnie przez gniazda — to chroni instalację i skraca czas diagnostyki. Co więcej, nowoczesne testery są zabezpieczone przed błędami pomiarowymi i nie uszkodzą elektroniki auta. W rzeczywistości, sam parę razy uratowałem się przed poważniejszą awarią właśnie dzięki takiemu szybkiemu pomiarowi prądu w gnieździe bezpiecznika. Pozwala to też oszacować, czy bezpiecznik jest prawidłowo dobrany do faktycznego poboru prądu przez odbiornik. Super sprawa, szczerze polecam zapamiętać tę metodę.
Oceniając możliwości pomiarowe różnych przyrządów w obwodach samochodowych, łatwo pomylić ich zastosowania, zwłaszcza jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji pracować praktycznie z testerem prądu do bezpieczników. Typowym błędem jest myślenie, że taki miernik został zaprojektowany do pomiaru rezystancji obwodów. W rzeczywistości rezystancję mierzy się przyrządem o zupełnie innej konstrukcji, zwykle w odłączonym od źródła napięcia obwodzie, żeby uniknąć uszkodzenia sprzętu lub błędnych odczytów. Z kolei pomiar wartości bezpieczników – jeśli ktoś myśli tu o określaniu, czy dany bezpiecznik jest sprawny, to zwykle robi się to przez sprawdzenie ciągłości elektrycznej, ewentualnie oględziny wizualne, a nie przez tester prądu. Równie mylące jest przekonanie, że tester wskazuje napięcie na bezpiecznikach – takie pomiary wykonuje się klasycznym multimetrem ustawionym na pomiar napięcia, a nie specjalistycznym miernikiem prądu. To, co naprawdę wyróżnia testery pokazanego typu, to możliwość szybkiego i bezpiecznego sprawdzenia rzeczywistego poboru prądu przez dany obwód – bez potrzeby rozcinania instalacji czy stosowania przystawek cęgowych. Takie narzędzia są zgodne z praktykami warsztatowymi oraz zaleceniami producentów samochodów, zwłaszcza przy szukaniu źródeł nadmiernego poboru prądu lub kontrolach serwisowych. Warto pamiętać, że błędne rozpoznanie funkcji urządzenia może prowadzić do nieprawidłowej diagnozy i nawet uszkodzenia instalacji, więc zawsze dobrze jest najpierw rozpoznać narzędzie zanim się je zastosuje.